Jak przypomina serwis „Super Express”, ks. Sebastian Picur jest jednym z najpopularniejszych w naszym kraju duchownych. Swoją popularność zawdzięcza aktywności w mediach społecznościowych. Jego kanał śledzi wielu młodych ludzi, których kapłan postanowił zmotywować do uczęszczania na lekcje religii. Zorganizował konkurs, w którym nagrodą jest 1000 zł. Co trzeba zrobić, żeby wygrać?

1000 zł za ocenę z religii?

Ks. Sebastian Picur cieszy się w mediach społecznościowych sporą popularnością. Ostatnio duchowny ogłosił konkurs, w którym zapowiedział, że zapłaci 1000 zł za ocenę z religii. „Jeżeli będziesz miał 5 lub 6 z religii na świadectwie, możesz zgarnąć 1000 zł” – oświadczył duchowny na TikToku.

Duchowny wyjaśnił, że aby wziąć udział w konkursie trzeba polubić jego profil w mediach społecznościowych. Drugim warunkiem jest udostępnienie postu konkursowego, a trzecim oznaczenie w komentarzu trzech osób i napisanie, dlaczego warto chodzić na religię.

„Komentarz, który otrzyma najwięcej serduszek, wygrywa. Konkurs trwa do końca roku szkolnego, czyli 27 czerwca” – dodał Picur.

Tak wyjaśnia konkurs

Ks. Sebastian Picur podkreślił, że jego inicjatywa wynika z chęci zachęcenia do nauki oraz uczęszczania do szkoły. Informacja o konkursie wywołała sporo emocji i lawinę komentarzy pod nagraniem.

Wielu uczniów podjęło wyzwanie i komentuje, dlaczego uważają, że warto chodzić na lekcje religii. Znaleźli się i tacy internauci, których zaciekawiło, skąd będą pochodziły pieniądze przeznaczone na nagrodę dla zwycięzcy.

„Czy ksiądz te 1000 złotych jako nagrodę dla zwycięzcy przekażę z własnej wypłaty?" – zapytano w jednym z komentarzy. Duchowny odpowiedział krótko i wymownie. „Tak” – napisał. Warto zaznaczyć, że to nie pierwszy raz, kiedy duchowny organizuje podobny konkurs.

Co o tym sądzicie?

To też może cię zainteresować: Marta Nawrocka szczerze o życiu po wyborach. Tak wygląda jej codzienność

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Robert Lewandowski nie zagra w reprezentacji. PZPN zabrał głos

O tym się mówi: Czerwcowa waloryzacja zaskoczyła. Okazała się rekordowa. Co to oznacza dla emerytów