Moje drogie dzieci! Jutro przyjdziecie do mnie na urodziny. Zobaczycie, że się starzeję. Proszę was o cierpliwość. Postarajcie się zrozumieć, na jakim etapie życia teraz jestem... Jeśli ja lub tata powiemy wam coś, co już raz powiedzieliśmy, jeśli będziemy powtarzać te same historie, nie przerywajcie nam zirytowani, mówiąc „już to mówiłeś”. Po prostu posłuchajcie.
Pamiętacie te czasy, kiedy byliście mali, a ja czytałam wam w kółko te same historie aż zasnęliście? To były wasze ulubione historie i bez słowa sprzeciwu czytałam je wam raz za razem.
Kiedy mówię, że nie chcę się teraz kąpać, nie złośćcie się na mnie, jak wieczorami namawialiśmy was, żebyście wzięli prysznic, gdy byliście dziećmi. Nie lubiliście kąpieli, prawda?
Kiedy zobaczycie, że nie radzę sobie z nową technologią, nie bierzcie mnie za ignorantkę, po prostu dajcie mi czas na naukę. Nie patrzcie na mnie takim wzrokiem. Pamiętacie, jak cierpliwie uczyłam was robić nowe? Dla mnie to zupełna nowość i potrzebuję czasu, żeby wszystko opanować.
Jeśli czasami gubię sens lub wątek rozmowy, dajcie mi czas na przypomnienie sobie, o czym mówimy. Nie denerwujcie się na mnie. Nie okazujcie zniecierpliwienia i arogancji. Po prostu wiedzcie: dla mnie najważniejsze jest być blisko was. Zawsze będziecie zajmowali główne miejsce w moim sercu...
To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. Nie ważcie się więcej zbliżać do swojej wnuczki. Jesteście samolubnymi staruszkami, którym nie zależało na własnej córce
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Za sprawą nowej szefowej „Pytania na Śniadanie” szykują się zmiany w śniadaniówce. Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski z torbami opuszczają gmach TVP