Jedna z czytelniczek portalu "Styl" postanowiła podzielić się swoją historią. Emilia nie ukrywa, że jej matka przez całe życie dawała jej odczuć, że kocha ją mniej niż inne dzieci. Przez cały czas ma do niej pretensje, niezależnie od tego, czy faktycznie są ku temu powody, czy nie. Ciągłe obwinianie ją za całe zło tego świata doprowadziło do tego, że Emilia była gotowa uwierzyć w to, że ciężki poród był jej winą.
Całe życie matka dawała mi odczuć, że jestem tą gorszą
Emilia przez całe życie starała się zrobić wszystko, żeby jej matka była z niej dumna. Zarywała noce nad nauką, mając nadzieję, że dobre stopnie w szkole sprawią, że jej rodzicielka choć raz powie, że jest z niej dumna.
"Gdy wracałam do domu z dobrymi informacjami, mama tylko mówiła, że chwalić to miałabym się czym, gdybym się nauczyła w jedno popołudnie, a nie w nocy, bo teraz trzeba będzie więcej płacić za prąd" - napisała w swoim liście Emilia, dodając, że jej brat ciągle był za coś chwalony.
Matka była w stanie obwinić ją za wszystko, nawet coś tak absurdalnego, jak ciężki poród. Wyrzucała córce, że już przy narodzinach, chciała utrudnić jej życie i właśnie dlatego nie decydowała się świadomie na kolejne dziecko. Gdyby nie "wpadka", brat Emilii nigdy nie pojawiłby się na świecie.
Powoli zaczynam w to wszystko wierzyć
Choć Emilia zdaje sobie sprawę z irracjonalności zarzutów matki, przyznaje, że słyszy je od tak dawna, że czasami zaczyna wierzyć w to, że faktycznie ciężki poród był jej winą. Nawet po opuszczeniu rodzinnego domu autorka listu nie jest w stanie się uwolnić od wewnętrznego przymusu zadowalania innych, nawet własnym kosztem.
Emilia nie ukrywa, że czuje się bardzo samotna, a każda kolejna wizyta w rodzinnym domu sprawia, że zupełnie traci energię i ochotę do życia. Mimo to wciąż tam wraca, mając nadzieję, że przyjdzie dzień, w którym matka da jej wreszcie poczuć, że jest kochana.
Co o tym sądzicie? Co doradzilibyście Emilii?
To też może cię zainteresować: Krzysztof Jackowski nie ma dla nas dobrych wiadomości. Zapowiada potężny kryzys w Polsce. Padła konkretna data
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Daniel Martyniuk znów na językach wszystkich. Syna króla disco polo ma wielkie plany na przyszłość. Czy Zenek poczuje oddech własnego syna na plecach
O tym się mówi: Synowa Macieja Damięckiego zdobyła się na szczere wyznanie. Tylko najbliżsi aktora o tym wiedzieli