Ze zwrotami do duchownych bywa różnie. Katolicy zazwyczaj nie mają problemów z używaniem konkretnych sformułowań, problem tworzy się wówczas, kiedy z duchownym chce poropzumeic sie ateista, ale czy na pewno sprawia mu to problem?
„Księże proboszczu”, „przewielebny kapłanie”, “bracie” czy “ojcze”- to tylko podstawowe zwroty, których używają katolicy w kontaktach z duchownymi. Określeń księży jest tyle, ile tytułów określających pozycję danego duchownego w kościele, czyli dość sporo. Inaczej bowiem zwrócimy się do proboszcza, a inaczej do biskupa czy nawet kardynała. Aby uniknąć wpadki nalezy zapoznac sie z obowiązującą etykietą.
Zazwyczaj n powitanie z ksiedzem uzywamy „Szczęść Boże!” lub „Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!”. Żegnając się z duchownym rzucamy „Z Bogiem!”. W kontaktach z biskupem użyjemy jednak sformułowania „księże biskupie” a do papieża zwrócimy się „wasza świątobliwość” lub po prostu „ojcze święty”.
Problem zaczyna się wówczas, kiedy do księdza zwraca się ateista. Jak twierdzi językoznawca Katarzyna Kłosińska z Instytutu Języka Polskiego, „do księdza zwyczajowo zwracamy się proszę księdza i na użycie tej formy nie ma wpływu wyznanie (lub bezwyznaniowość) osoby mówiącej”.
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnim czasie: Odeszła gwiazda popularnego musicalu. Piosenkarkę i aktorkę żegnają bliscy, przyjaciele oraz fani na całym świecie
Jak informował portal „życie.news”: Jak będzie wyglądać Polska w 2050. Naukowcy pokazali niezwykłą mapę. Czy mamy czego się obawiać
Ze świata znanych ludzi informowaliśmy o: Elżbieta Jaworowicz mierzy się z problemami zdrowotnymi. Wszystkiemu winny jej charakterystyczny sposób siedzenia
Sprawdź również ten artykuł: Są najnowsze wieści o związku Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego. Czy ich romantyczne drogi się rozeszły