Do nieprzyjemnego zdarzenia doszło we Wrocławiu między osiedlami Strachocin i Wojnów. Udająca się na do domu z wycieczki rowerowej po Lesie Strachocińskim para, została zaatakowana przez rój szerszeni.

- Jechaliśmy na rowerach, kiedy z tyłu głowy poczułem ugryzienie jakiegoś owada. Żona zaczęła krzyczeć, że musimy uciekać. Po chwili wpadliśmy w chmarę szerszeni - opowiada Tomasz Stankiewicz.

Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie. Gdyby nie szybka ucieczka i pomoc jednego z food tracków mogłoby dojść do tragedii. To nie jedyne takie zdarzenie we Wrocławiu. Do szpitali trafia coraz więcej osób urządzanych przez Szerszenie.

Szerszeń. Źródło: YouTube
Szerszeń. Źródło: YouTube

- Wyjeżdżaliśmy z lasu w kierunku miasta, kiedy z tyłu głowy poczułem ugryzienie jakiegoś owada. Żona zaczęła krzyczeć, że musimy uciekać. Po chwili wpadliśmy w chmarę szerszeni - opowiada Tomasz Stankiewicz

Jednym z najgroźniejszych, występujących w Polsce owadów jest szerszeń. Powszechnie wiadomo, że jego ugryzienie jest bardzo bolesne, a dla kogoś kto uczulony jest na jego jad nawet może skończyć się śmiercią.

Las. Źródło: Bydgoszcz. naszemiasto.pl
Las. Źródło: Bydgoszcz. naszemiasto.pl

To też może cię zainteresować: Minęło ćwierć wieku od odejścia Bogusza Bilewskiego. O uwielbianym przez widzów Walusiu Kwiczole z "Janosika" opowiedziała Laura Łącz