9 lipca zmarł Jerzy Stuhr. Ciało artysty spoczęło na jednym z krakowskich cmentarzy. Choć od pogrzebu minęło kilka dni, grób wciąż tonie w kwiatach i zniczach. Jak donosi "Super Express", na mogile Stuhra pojawił się także symbol. Co on oznacza?
To znaleźli na grobie Jerzego Stuhra. Aż trudno uwierzyć
9 lipca odszedł Jerzy Stuhr. Jego śmierć była niepowetowaną stratą dla polskiej kultury. Ostatnie pożegnanie artysty odbyło się 17 lipca. Na mszy żałobnej pojawili się najbliżsi aktora, jego przyjaciele, a także fani jego ogromnego talentu. Wspólnie odprowadzili urnę z prochami na jeden z krakowskich cmentarzy. Tam rozległa się ostatnia owacja dla wielkiego artysty.
Mogiła Jerzego Stuhra tonęła w kwiatach i zniczach. Jak donoszą dziennikarze portalu "Onet" na grobie aktora i reżysera pojawiła się czarna prostokątna tablica, na której zostało umieszczone imię artysty. To jednak nie wszystko. Na grobie Stuhra pojawił się zaskakujący element.
Wśród morza kwiatów dziennikarzom udało się dojrzeć coś jeszcze, maskotkę przedstawiającą sympatycznego Osła z serii filmów animowanych o Shreku. To właśnie tej postaci udzielił głosu Jerzy Stuhr.
Jerzy Stuhr miał poważne problemy ze zdrowiem
Jerzy Stuhr od wielu lat mierzył się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Artysta przeszedł dwa zawały i udar. Walczył też z rakiem krtani. Za każdym razem udawało mu się wyjść cało z opresji. Kiedy media obiegła informacja, że rak wrócił, wszyscy mieli nadzieję, że i tym razem artysta wyjdzie z tego obronną ręką.
Mimo choroby aktor nadal pozostawał aktywny. W ostatnich miesiącach wyreżyserował spektakl "Geniusz", w którym wystąpił wspólnie z Jackiem Braciakiem. Jerzy Stuhr wcielił się w postać ojca współczesnego teatru Konstantina Stanisławskiego. Rola ta, podobnie jak cały spektakl był dla Stuhra "swoiste podsumowanie jego artystycznej działalności".
To też może cię zainteresować: Piotr Kraśko zniknął nagle z "Faktów". Powód zdradziła żona dziennikarza
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Zwykła woda z kranu z jedną łyżką tego produktu i hortensja rośnie jak szalona. Prawdziwe złoto dla królowej ogrodu
O tym się mówi: To koniec "Sanatorium miłości"? Nad miłosnym show TVP zawisły czarne chmury. Poszło o pieniądze