Wieczór po wyborach samorządowych 2024 roku przyniósł wiele niespodzianek, a jedną z najbardziej dyskutowanych było powrót Jacka Kurskiego do politycznej sceny. Były szef TVP pojawił się w sztabie Prawa i Sprawiedliwości, stając za plecami Jarosława Kaczyńskiego podczas wieczoru wyborczego, co wzbudziło wiele spekulacji i pytań o jego motywacje.
Jacek Kurski, który nie brał aktywnego udziału w kampanii wyborczej, nagle znalazł się na scenie obok kluczowych polityków PiS. Co kryje się za tą nieoczekiwaną obecnością? Waldemar Buda z PiS w rozmowie w TVN24 sugeruje, że może to być związane z przygotowaniami do kolejnych wyborów, informuje Goniec.
Obecność Kurskiego w sztabie PiS budzi pytania o jego ewentualną kandydaturę do Parlamentu Europejskiego. Jednakże, jak zaznacza poseł PiS, ostateczna decyzja w tej sprawie należy do prezesa Jarosława Kaczyńskiego. To, czy Kurski rzeczywiście wystartuje w wyborach do PE, pozostaje na razie kwestią otwartą.
Ta nieoczekiwana obecność Jacka Kurskiego w kontekście wyników wyborów samorządowych i strategii PiS na przyszłość może mieć istotne znaczenie dla polskiej sceny politycznej. Czy powrót byłego szefa TVP do aktywności politycznej zapowiada nowe ruchy w układzie sił na polskiej arenie? Odpowiedzi na te pytania poznamy w nadchodzących tygodniach.
To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. Oddał ojca do domu starców. Kiedy wrócił do domu, jego syn powiedział coś, czego nigdy nie zapomni
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Tego po Roksanie Węgiel nikt się nie spodziewał. 19-letnia artystka zdecydowała się na odważny krok. Czy piosenkarka wkrótce przestanie być panną