W nocy z 9 na 10 lutego w Wawrowie, województwo lubuskie, doszło do dramatycznego wypadku, który wstrząsnął społecznością lokalną. Kierowca BMW potrącił 10-letniego chłopca, który wraz z innymi dziećmi pakował bagaże do autokaru, mając zamiar wyjechać na upragnione ferie do Zakopanego. Nieopodal ronda, BMW z dużą prędkością przejechało przez grupę dzieci, w wyniku czego jeden z nich został potrącony.
Niestety, tragiczne wydarzenia przybrały jeszcze bardziej dramatyczny obrót, gdy policja ujawniła, że kierowca BMW był pod wpływem narkotyków. Po potrąceniu chłopca, sprawca uciekł z miejsca zdarzenia, pozostawiając dziecko walczące o życie. Niestety, mimo podjętych prób reanimacji, 10-latek zmarł w szpitalu.
Śledztwo w tej sprawie przyniosło szybkie rezultaty. Funkcjonariusze z Gorzowa zatrzymali 26-letniego mężczyznę, który kierował BMW. W momencie zatrzymania przy sobie miał narkotyki. Policja prowadzi teraz szczegółowe czynności procesowe, a krew zatrzymanego jest badana w celu potwierdzenia obecności substancji odurzających.
To tragiczne zdarzenie wywołało falę żalu i oburzenia w społeczności lokalnej. Dzieci szykowały się do wyjazdu na upragnione ferie, a teraz rodziny jednego z uczestników wycieczki muszą zmierzyć się z nieopisanym bólem straty. Policja apeluje o współpracę świadków i czeka na dalsze informacje w tej sprawie.
Całe społeczeństwo z utęsknieniem oczekuje, aby sprawiedliwość została w pełni wymierzona, a odpowiedzialność za tę tragiczną śmierć została sprowadzona na sprawcę. Wraz z rodziną i bliskimi 10-latka płaczemy nad utraconym życiem i wyrażamy szczerą kondolencję w obliczu tej strasznej tragedii.
Jak informował portal "Życie News": Magda Gessler pogrążona w żałobie. Żegna bliską osobę
Przypomnij sobie: Były mąż Agnieszki Chylińskiej wyznał wielką tajemnicę wokalistki. Po latach wyszło na jaw, jak Krzysztof Krysiak wspomina związek ze znaną artystką