Tamtejsze okno życia od dawna było obiektem głupich żartów, drwin i wyszydzania. Ludzie stronili sobie żarty, włączając dzwonek, robili sobie zabawy, które niczemu nie służyły. Przez długi czas, jak dotąd tylko raz po usłyszeniu dzwonka opiekunowie okna życia mogli zobaczyć w nim dziecko.
Drugi cud ocalenia w siedleckim Oknie Życia
Sytuacja ta uległa zmianie 27 stycznia 2022 roku w czwartek, gdy dźwięk dzwonka rozległ się jeszcze raz. W środku, na dziecięcej leżance odnaleziono urodzonego tydzień wcześniej chłopczyka. Według medialnych doniesień dziecko czuje się dobrze.
Siedleckie okno życia stało się tego dnia, około godziny 16:00 bezpiecznym miejscem ratunkowym dla tygodniowego chłopczyka w Domu Dziecka Pod Kasztanami w Siedlcach.
Poza licznymi alarmami wywołanymi przez głupich dowcipnisiu, to drugi raz w tym oknie życia, gdy dzwonek oznaczał pojawienie się w nim dziecka. Jak się okazuje, wiele razy zostały tam wrzucane śmieci, czasem zdarzały się pies. Ostatnio, gdy pojawiło się tam prawdziwe dziecko, chodziło o pozostawioną roczną dziewczynkę w 2013 roku.
Co o tym sądzicie?
O tym się mówi: Gdy kobieta znalazła się na ziemi, pies do niej podbiegł i rozpoczął czynności. To zachwyciło widzów
Zerknij też tutaj: Katarzyna Glinka prezentuje nienaganną figurę na plaży. Zdjęcie aktorce zrobił 10-letni syn
Nie przegap: Jacek Borkowski pochwalił się swoją piękną córką. Magda wyrosła na wspaniałą nastolatkę. Do kogo jest podobna