Jak przypomina portal "O2", za nami pierwszy tydzień szkoły. Spełniły się obawy nauczycieli, uczniów i ich rodziców. Wszystko w związku z planami lekcji. "To jakaś masakra", "kpina", "to jakiś żart" - to tylko część komentarzy, na jakie możemy się natknąć w sieci. Poznajcie szczegóły!
Plany lekcji grozy
Powiedzieć, że wielu uczniów nie jest zadowolona ze swoich planów lekcji, to jak nie powiedzieć nic. Także rodzice dzieci w wieku szkolnym przecierają oczy ze zdumienia. Wiele szkół musiało wrócić do systemu zmianowego, pojawiają się okienka w trakcie zajęć, a lekcje kończą się wieczorem.
W szczególnie trudnym położeniu znajdują się uczniowie, którzy do szkoły dojeżdżają z innych miejscowości. W ich przypadku do wymienionych problemów dochodzą te związane z transportem.
W sieci można zobaczyć plan lekcji 15-letniego Franka. "W środę ma 11 lekcji, w piątki 12. Do szkoły ma pociąg o 5:55 i powrotny o 19:03. Do tego nauka w domu, zadania domowe i sprawdziany. Chore" - czytamy na facebookowym profilu "Maturalni.com - spełniamy maturalne marzenia".
Uczniowie nie kryją emocji
Swoimi zastrzeżeniami z portalem "Interia" podzieliła się Kasia, która jest uczennicą IV klasy technikum. Z jej planu lekcji wynika, że od wtorku do piątku nie ma przewidzianych zajęć zawodowych. Te mają odbywać się w sobotę i to w wymiarze 13 godzin!
" Nie wyobrażam sobie spędzić całego dnia weekendu w szkole" - skarży się dziewczyna, obawiając się o to, jak wpłynie na nią spędzenie na zajęciach 13 godzin.
We wspomnianym przypadku nauka w sobotę była wymuszona tym, że nauczyciel przedmiotów zawodowych w tygodniu pracuje w innej placówce. Tak szkoła ratuje się przed brakiem kadry.
Wielu rodzicom nie podoba się też to, że dzieci zaczynają lekcje po południu, kiedy zachowanie świeżego umysłu jest praktycznie niemożliwe.
Co o tym sądzicie?
To też może cię zainteresować: O "Wiadomościach" TVP znów zrobiło się głośno. Czegoś takiego do tej pory nie widzieliśmy. Internauci bezlitośnie drwią z wpadki
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Związek Antoniny Turnau i Marka Kondrata od początku budził emocje. To nie jedyna taka relacja w rodzinie Turnau
O tym się mówi:Plotki o nieślubnym dziecku królowej Elżbiety II nie cichną od lat. Oliwy do ognia dolały słowa księcia Filipa