Jak przypomina portal "Super Express", Agnieszka Fitkau-Perepeczko zabrała głos na temat wysokości swojej emerytury. Zrobiła to w dość tajemniczym wpisie zamieszczonym w mediach społecznościowych. Podała kwotę, jaka wpływa na jej konto.

Emerytury gwiazd budzą emocje

Emerytury gwiazd to temat, który budzi spore emocje. Niejedna gwiazda skarżyła się na wysokość swojego świadczenia. Wobec tych utyskiwań obojętnie nie przechodzi ani opinia publiczna, ani część samego środowiska artystycznego. Aktorka Monika Jarosińska postawiła sprawę jasno.

"Zawsze mnie to irytuje, kiedy artyści są topowymi artystami i zarabiają potężne pieniądze i oni mówią o swoich emeryturach. Uważam, że to jest bezczelne" - stwierdziła artystka w rozmowie z "Jastrząb Post".

O swojej emeryturze postanowiła opowiedzieć Agnieszka Fitkau-Perepeczko. Zrobiła to za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Agnieszka Fitkau-Perepeczko/YouTube @Pofilmujmy.pl- filmy promocyjne wirtualne spacery
Agnieszka Fitkau-Perepeczko/YouTube @Pofilmujmy.pl- filmy promocyjne wirtualne spacery

Taką emeryturę otrzymuje Agnieszka Fitkau-Perepeczko

Na Facebooku pojawił się tajemniczy wpis. "Dom matrymonialny chodzi mi po głowie, bo jak żyć z 2 tysiące emerytury, panie naczelniku. A tak przynajmniej będzie wesoło" - napisała wdowa po Marku Perepeczce.

Dość enigmatyczny wpis trudno rozszyfrować. Trudno powiedzieć, do jakiego naczelnika jest adresowany wpis. Wspomniane 2 tys. raczej jasno wskazuje, że taką emeryturę pobiera Agnieszka Fitkau-Perepeczko, choć nie jest jasne, czy kwota ta podana jest w złotówkach, czy w innej walucie — w tym przypadku w grę wchodzą jeszcze dolary australijskie.

A wy, jak odczytujecie wpis Agnieszki Fitkau-Perepeczko?

To też może cię zainteresować:

To też może cię zainteresować: "Polska Brigitte Bardot" nie może dojść do siebie po stracie męża. Halinie Kowalskiej nie jest lekko

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Wielkie zaskoczenie na widok miejsca spoczynku Marzeny Kipiel-Sztuki. Ich wspólne zdjęcie rzuca się w oczy

O tym się mówi: Zenek Martyniuk potwierdza. Zdradził plany swojego syna Daniela. Robią wrażenie