Jak podaje portal "Super Express", Halina Kowalska miała wielki sekret. W tajemnicy przed całym światem wzięła ślub kościelny ze swoim ukochanym. Włodzimierz Nowak miał świadomość, że zostało mu już niewiele czasu. Uroczystość odbyła się w domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie. Poznajcie poruszające szczegóły!
To była miłość od pierwszego wejrzenia
Historia Haliny Kowalskiej i Włodzimierza Nowaka zachwyca. Byli ze sobą przez 64 lata, a połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia. Poznali się przypadkiem na ulicy. Ona szła z koleżanką, a on zapytał, czy może się dołączyć.
"Usiedliśmy w parku na ławeczce i staliśmy się parą" - zdradziła Kowalska w programie "Gwiazdy w Skolimowie". Wspominała, że już wtedy oświadczyła mu, że nie będzie mógł jej dotknąć, dopóki nie wezmą ślubu. Nie byli wtedy jeszcze pełnoletni i na możliwość wzięcia ślubu musieli poczekać.
Pani Halina nie ukrywa, że zawsze była zapatrzona w swojego ukochanego i przez całe życie pozostawała mu wierna. Przyznała, że w Skolimowie zamieszkała tylko ze względu na męża. Jego stan zdrowia był coraz gorszy i potrzebował opieki. Włodzimierz Nowak zmarł 16 marca ubiegłego roku.
"Lekarz przyszedł do Włodka i powiedział do mnie "Pani Halino, zbadałem go. Prawdopodobnie on się kończy i musi być pani na to przygotowana" - powiedziała, wspominając tamte trudne chwile Halina Kowalska.
Ślub kościelny
Z ustaleń "Super Expressu" wynika, że na kilka miesięcy przed śmiercią aktora Włodzimierza Nowaka zdecydował się on na ślub kościelny ze swoją ukochaną. Do uroczystości miało dojść 3 listopada 2021 roku. Ślubu miał im udzielić zaprzyjaźniony ksiądz.
Wdowa po Nowaku nie ukrywa, że od momentu, kiedy jej mąż odszedł, mocno dokucza jej samotność.
Was też poruszyła ta historia?
To też może cię zainteresować: Katarzyna Cichopek zdradziła plany na przyszłość. Dotyczą jej wspólnego życia z Maciejem Kurzajewskim
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Internauci zarzucają Blance hipokryzję. Piosenkarka odniosła się do zarzutów pod swoim adresem. O co dokładnie chodzi
O tym się mówi: Elżbieta Jaworowicz nie kryła oburzenia słowami duchownego. Internauci też nie zostawili na nim suchej nitki