Nie żyje doświadczony aktor. Michael J. Pollard zmarł w wieku 80 lat w szpitalu z powodu nagłego zatrzymania krążenia. Wielu Polaków jest zaskoczonych.

Mężczyzna zagrał w dziesiątkach filmów i seriali. Niewiele osób wie o tym, że Amerykanin ma polskie pochodzenie. Urodził się on w 1939 roku w w Passaic w New Jersey. Jego rodzice byli potomkami imigrantów z Polski, ich rodowe nazwisko to Dumanowicz. Jego ojciec pracował bardzo ciężko, aby utrzymać rodzinę. Za barmańską ladą spędzał nawet 60 godzin tygodniowo.

Michael J. Pollard rozpoczął swoją aktorską karierę w serialach telewizyjnych, jako postać poboczna. Swoją pierwszą wielką rolę odegrał w filmie „Bonnie i Clyde” w 1967 roku. Za tę rolę otrzymał Oscara w kategorii "najlepsza rola drugoplanowa".

Aktor dobrze znany był także z roli w komedii sensacyjnej „Tango i Cash” z 1989 roku. Pollard wcielił się w mechanika specjalizującego się w broni palnej i bliskiego współpracownika Casha (granego przez Kurta Russella).

W 1961 roku poślubił aktorkę Beth Howland, z którą miał córkę. Po ośmiu latach małżeństwa para wzięła rozwód. Aktor miał przez pewien czas problem z narkotykami i alkoholem. Uporał się z nałogiem w latach 80. i do końca życia deklarował, że skończył na dobre z używkami. Zmarł w Los Angeles, o jego śmierci poinformował The Hollywood Reporter.

Przypomnij sobie o… CZY TO KONIEC PERFECTU? "TRZEBA WIEDZIEĆ KIEDY ZE SCENY ZEJŚĆ"

Jak informował portal Życie: NOWE FAKTY DOTYCZĄCE ŻYCIA KORY. SEKRETY GWIAZD ZDRADZIŁA JEJ SIOSTRA

Portal Życie pisał również o… EWA BŁASZCZYK WSPOMINA SŁOWA CÓRKI. TRUDNO POWSTRZYMAĆ ŁZY. "JAKBYM PRZESTAŁA ISTNIEĆ. JAKO KOBIETA I JAKO CZŁOWIEK"