Jak informuje serwis „Świat Gwiazd”, cała Polska trzyma kciuki za Adriana Szymaniaka, który od miesięcy toczy nierówną walkę z nowotworem. W tym trudnym czasie jego żona, Anita, podzieliła się z fanami poruszającą, ale i pełną nadziei wiadomością — tą, na którą czekali od dawna.
Adrian mierzy się z nowotworem
W niedzielny poranek, 5 października, Anita Szymaniak pojawiła się w programie „Dzień Dobry TVN”, by podzielić się najnowszymi informacjami o stanie zdrowia swojego męża, Adriana. Jak zdradziła, ostatnia operacja zakończyła się sukcesem – lekarzom udało się całkowicie usunąć nową zmianę w jego mózgu. To ogromny krok naprzód, jednak walka z chorobą wciąż trwa.
Adriana czeka teraz długie i bardzo kosztowne leczenie, które będzie musiał przejść za granicą. W tym celu małżeństwo uruchomiło internetową zbiórkę, by zebrać trzy miliony złotych potrzebne na terapię. Tuż po występie w telewizji Anita wróciła do szpitala, gdzie czuwa przy mężu dochodzącym do siebie po zabiegu.
W sieci pojawiło się poruszające zdjęcie pary – Adrian, mimo opatrunków i zmęczenia, z uśmiechem obejmuje żonę. „Jesteśmy już razem, jutro wypis! Och, jak tęsknimy za domem i naszymi dziećmi!” – napisali, dzieląc się wzruszającą wiadomością.
Radosna nowina
Choroba Adriana wywróciła życie Anity i jej męża do góry nogami, zmieniając wiele z ich wspólnych planów i marzeń. Jedno z nich jednak pozostaje niezmienne — miłość i pragnienie ponownego powiedzenia sobie „tak”. Para od dawna marzyła o drugim ślubie, tym razem w pełni świadomym, kameralnym i w gronie najbliższych. Uroczystość miała odbyć się w grudniu i, jak zapewnia Anita, mimo wszystkich przeciwności, tak właśnie będzie.
„Ślub będzie. Musi być i koniec. Do wesela się zagoi. Tak się mówi, prawda? Trzeba się tego trzymać. To była nasza wspólna decyzja, zanim poznaliśmy diagnozę Adriana” — powiedziała w rozmowie z Plejadą.
Dla małżeństwa, które połączył program „Ślub od pierwszego wejrzenia”, symboliczne odnowienie przysięgi ma dziś jeszcze większe znaczenie niż kiedykolwiek. To nie tylko powrót do wspomnień z początku ich historii, ale przede wszystkim dowód, że nawet choroba nie jest w stanie pokonać ich miłości i wiary w lepsze jutro.
To też może cię zainteresować: To właśnie tu mieszka Ryszard Rynkowski. W tych murach przeżył dramat
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Wojciech Mann zdobył się na szczere wyznanie. Nadal ma problemy z poruszaniem się
O tym się mówi: Synoptycy wskazali datę. To wtedy może spaść śnieg