Jak informuje serwis „Fakt”, osoby z nadciśnieniem mogą otrzymać zapomogę w kwocie 215 zł. Wszystko w ramach zasiłku pielęgnacyjnego. Jakie jeszcze warunki należy spełnić, żeby ubiegać się o świadczenie?
Nadciśnienie tętnicze to poważny problem
Nadciśnienie tętnicze to problem, z którym boryka się 10 mln Polaków. Schorzenie nazywane bywa cichym zabójcom, bo przez lata nie daje żadnych objawów i cierpiący na nie pacjenci długo nie zdają sobie sprawy, że chorują. Nieleczone nadciśnienie może prowadzić do zawału, udaru, a także do niewydolności nerek.
Jak wskazuje „Fakt”, w zaawansowanych przypadkach może prowadzić do niepełnosprawności i korzystania przez chorego ze wsparcia i opieki innych. Chorzy znajdujący się w takiej właśnie sytuacji mogą skorzystać z zasiłku pielęgnacyjnego.
Aby móc się ubiegać o zasiłek należy złożyć wniosek o orzeczenie o niepełnosprawności. To właśnie ono pozwala ubiegać się o dodatek pielęgnacyjny.
Tyle wynosi zasiłek pielęgnacyjny
Zasiłek pielęgnacyjny nie jest szczególnie wysoki, bo wynosi 218,84 zł miesięcznie. W skali roku kwota jest już nieco bardziej znacząca, bo sięga ponad 2590 zł. Chorzy mogą wydać te pieniądze na pokrycie kosztów związanych z leczeniem i opieką.
O świadczenie należy wnioskować do urzędu gminy lub miasta, w miejscu zamieszkania osoby z niepełnosprawnością. „Najczęściej zajmują się tym ośrodki pomocy społecznej (OPS) lub wydziały świadczeń rodzinnych” – dodaje „Fakt”.
Dodatek pielęgnacyjny przysługuje także osobom uprawnionym do emerytury lub renty, które zostały uznane za całkowicie niezdolne do pracy i samodzielnej egzystencji lub ukończyły 75 rok życia. Należy się również osobom niezdolnym do samodzielnej egzystencji niezależnie od wieku.
To też może cię zainteresować: Tomasz Jakubiak chorował na niezwykle rzadki nowotwór. „Dotyka mniej niż 1% ludzi na świecie”
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Obok grobu Tomasza Jakubiaka pojawił się niezwykły przedmiot. Wzruszająca zawartość
O tym się mówi: Polski duchowny poznał Leona XIV. Oto co nowy papież sądzi o Janie Pawle II