Jak podaje portal "Pomponik", w ubiegłym roku rodzina Kubackich sporo przeszła. Niespodziewanie żona skoczka trafiła do szpitala, gdzie lekarze przez kilka dni walczyli o jej życie. Na szczęście wszystko się dobrze skończyło i Marta Kubacka wróciła do męża i ich dwóch córeczek. Teraz okazuje się, że potwierdziła się diagnoza ich pociechy.
Trudne chwile w rodzinie Kubackich
W ubiegłym roku Dawid Kubacki wcześniej zakończył sezon. Jak się okazało, powodem były problemy zdrowotne jego żony Marty. Kobieta trafiła do szpitala w ciężkim stanie i lekarze stoczyli zwycięską batalię o jej życie. Wszystko skończyło się dobrze i choć Marcie Kubackiej wszczepiono kardiowerter, mogła wrócić do normalnego życia.
Dawid Kubacki w rozmowie z Eurosportem podkreślił, że ich życie wygląda normalnie. Marta wróciła nawet do pracy. Niestety skoczek nie miał dobrych wieści. Lekarze postawili niepokojącą diagnozę dotyczącą młodszej córki pary.
Diagnoza się potwierdziła
Po problemach kardiologicznych Marty lekarz zalecił parze, żeby dokładnie przebadali swoje córki, czy nie odziedziczyły po mamie choroby. W trakcie badań okazało się, że Maja, którą para powitała na świecie w 2023 roku, cierpi na to samo schorzenie, co Marta.
"Jedna córka też ma tę wadę genetyczną. Trzeba jej podać trzy razy dziennie [lek - przyp. red.] i tyle. Też oczywiście jeździmy na kontrole z córką co pół roku. Żonie wystarczy, że jeździ co rok i jest ok" - zdradziła skoczek, cytowany przez portal "Pomponik".
Na szczęście zarówno w przypadku Marty, jak i młodszej córki pary udało się wdrożyć skuteczne leczenie. Podkreślił, że przy odpowiednim leczeniu można żyć normalne.
To też może cię zainteresować: Wraca sprawa wpisu Barbary Kurdej-Szatan. Aktorka znów stanie przed sądem
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Z życia wzięte. "Babcia męża chciała się do nas wprowadzić, nie sprzeciwiałam się": Nie wiedziałam, co to będzie oznaczać dla mojej rodziny
O tym się mówi: Kuriozalne wpadki w TV Republika. To widzowie mogli zobaczyć na swoich ekranach