Antonina była zawsze pełna życia i energii. Przyjaciele i członkowie rodziny często żartowali, że nigdy nie będzie typową babcią, która zajmuje się domem i robi na drutach. Sama Antonina w odpowiedzi roześmiała się mówiąc, że bycie babcią, to nie dla niej. „Jestem jeszcze za młody na takie role” – przekonywała.

Szczerze wierzyła, że ​​narodziny wnuka ją postarzą i w tym widziała główne niebezpieczeństwo. Wszystko zmieniło się jednak wraz z narodzinami małej Mileny. Jej córka Ela z radością ogłosiła tę wiadomość, a Antonina, mimo swoich uprzedzeń, poczuła niesamowity przypływ miłości i czułości do tego małego stworzenia.

„Mamo, spójrz na nią!” – mówiła zachwycona córka. „Jesteś teraz babcią”.

Kobieta/YouTube @Czas na historię
Kobieta/YouTube @Czas na historię

Pierwsze spojrzenie na wnuczkę obaliło wszelkie obawy Antoniny na temat starzenia się. Milana wielokrotnie rozjaśniła jej świat.„Och, moja mała gwiazdko” – szepnęła cicho Antonina, po raz pierwszy obejmując Milenę.„Jak mogłem pomyśleć, że mnie postarzasz?Sprawiasz, że jestem szczęśliwsza niż kiedykolwiek.”

Od tego czasu Antonina stała się integralną częścią życia wnuczki.

Czytała jej bajki, uczyła ją rysować, spędzała z nią nieskończoną ilość czasu w parku, bawiąc się i śmiejąc.

Strach przed starością zniknął, ustępując miejsca głębokiej wdzięczności za nową rolę w jej życiu. „Wiesz, córciu, nigdy nie myślałam, że bycie babcią przyniesie mi takie szczęście. Milena zmieniła wszystko.”

Kobieta/YouTube @Ploteczki
Kobieta/YouTube @Ploteczki

Mamo, jesteś najmłodszą i najbardziej aktywną babcią, jaką znam” – odpowiedziała z uśmiechem Ela. Antonina zdała sobie sprawę, że miłość nie zna wieku, a status babci to nie koniec, ale nowy, ekscytujący początek. Znalazła nie tylko wnuczkę, ale także nowy sens życia, dzięki któremu każdy dzień był jaśniejszy i szczęśliwszy.

To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. Nowa żona mojego byłego jest zła, że chcę walczyć o alimenty. Stwierdziła, że powinnam oddać dziecko, jeśli sama nie umiem go utrzymać

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Żałoba w brytyjskiej rodzinie królewskiej. Nie żyje członek rodziny

O tym się mówi: Kinga Duda trafiła z kotem do weterynarza. Córka pary prezydenckiej przetransportowała pupila do kliniki w luksusowych warunkach. Polacy oburzeni