Ostatnie lata dla Joanny Opozdy obfitowały nie tylko w interesujące wyzwania zawodowe, ale spore problemy natury prywatnej. Aktorka najpierw toczyła batalię z Antonim Królikowskim w sprawie ich syna Vincenta, a dodatkowo od lat jest na wojennej ścieżce z własnym ojcem. Okazuje się, że ta druga sprawa zaczyna nabierać nieprzyjemnego dla Opozdy kształtu. Darusz Opozda ma dość tego, jak w mediach przedstawia go córka i postanowił działać. Aktorka stanie przed sądem?

2024 rok dla Joanny Opozdy stanie pod znakiem sądowej batalii. Okazuje się bowiem, że wściekły na córkę Dariusz Opozda postanowił pozwać ją o zniesławienie. Mowa w tym przypadku o wypowiedź aktorki, w której zapewniała, że to przez ojca musiała odwołać w ostatnim momencie chrzest syna i odłożyć uroczystość. Powodem miało być przedostanie się informacji o dacie i miejscu sakramentu, a miał tego dokonać właśnie jej ojciec. Mężczyzna utrzymuje, że nie ma z tym zajściem nic wspólnego i zdecydował się walczyć o dobre imię.

Joanna Opozda ma trudny orzech do zgryzienia. Aktorka zmierzy się w sądzie z własnym ojcem. Wiadomo już, czego domaga się od córki Dariusz Opozda

Publiczne oskarżenia, jakie skierowała wobec ojca Joanna Opozda nie przejdą bez echa. Dariusz Opozda ma dość po tym, jak w lipcu 2022 roku aktorka musiała nagle odwołać chrzest syna, informując, że na mszę został zaproszony jej ojciec i to przez jej męża Antka Królikowskiego. Aktorka nie przebierała w słowach, wytykając ojcu, że strzelał do jej bliskich i to on „sprzedał chrzciny mediom”.

W związku z zaistniałą aferą medialną oświadczam, że nie zostałem zaproszony przez nikogo na chrzest Vincenta. Nie miałem zamiaru w ogóle tam być. Nie kontaktowałem się z Antonim Królikowskim. Nieprawdą jest również to, że rzekomo to ja ujawniłem informacje dotyczące szczegółów uroczystości mediom – wyjaśnił Dariusz Opozda, a w kolejnych wpisach na Instagramie nazwał ją „manipulatorką”.

Teraz postanowił pozwać córkę, żądając od niej zadośćuczynienia – rozpoczął się proces karny o zniesławienie. Aktorce grozi grzywna, a nawet kara pozbawienia wolności do roku. Sam Opozda domaga się jedynie przeprosin i wyjaśnienia sprawy. Pierwsza rozprawa ma odbyć się już za kilka dni.

Jak informował portal "Życie News": WIDZOWIE MAJĄ SERDECZNIE KOLEJNYCH WPADEK W „19:30”. KONIECZNA BYŁA REAKCJA ZE STRONY TELEWIZJI POLSKIEJ. W SERWISIE INFORMACYJNYM WPROWADZONO ZMIANY

Przypomnij sobie: POWRÓT JAROSŁAWA KRETA DO TVP PRZEOBRAZIŁ SIĘ W ZDUMIENIE WIDZÓW. PREZENTER POGODY ZROBIŁ NA WIZJI COŚ NIEPRAWDOPODOBNEGO. CO SIĘ STAŁO W „19:30”

Portal "Życie News" pisał również: KASIA CICHOPEK I MACIEJ KURZAJEWSKI MIERZĄ SIĘ Z NEGATYWNYMI KOMENTARZAMI. PARZE PREZENTERÓW „PYTANIA NA ŚNIADANIE” ZARZUCONO HIPOKRYZJĘ. O CO CHODZI

W ostatnich dniach pisaliśmy także o: JOANNA KURSKA PODJĘŁA ZASKAKUJĄCE KROKI. ŻONA BYŁEGO PREZESA TVP ZDECYDOWAŁA SIĘ POZWAĆ DAWNEGO PRACODAWCĘ. WIADOMO, CO ZARZUCA TELEWIZJI POLSKIEJ