Ostatnio wracając z pracy do domu, postanowiłam zrobić zakupy. Chodząc między regałami, wkładałam do koszyka rzeczy, których potrzebowałam. Trochę się tego nazbierało. Trochę przeliczyłam własne siły, bo reklamówki ze sprawunkami były tak ciężkie, że nie byłam w stanie ich nieść. Już niedaleko sklepu musiałam usiąść na ławce i złapać oddech.
Naprzeciwko mnie stał blok, na którym znalazła się informacja, że jedno z mieszkań wystawione jest na sprzedaż. Nieco mnie to zdziwiło. Tak się składa, że znałam właścicielkę. Natalia zamieszkała tam ledwie kilka tygodni temu. Po co miałaby już je sprzedawać?
Jak na zawołanie z klatki wyszła właśnie Natalia, mogłam więc ją zapytać i nie łamać sobie głowy domysłami. Zaskoczyło mnie, że kobieta w jej wieku już po raz trzeci w ciągu kilku miesięcy, zmienia mieszkanie.
Zdradziła mi, że jej 19-letnia córka zaszła w ciążę. Niestety jej partner, kiedy tylko się dowiedział o dziecku, wziął nogi za pas. Na szczęście dość szybko udało jej się znaleźć pocieszenie w ramionach innego. Wzięli ślub. Kochają się i wygląda na to, że dobrze się im układa. Natalia została w domu sama.
Przyznała, że postanowiła sprzedać swoje trzypokojowe mieszkanie, bo na co jej samej takie duże lokum. Wymieniła je na mniejsze, a resztę pieniędzy wpłaciła na konto. Część pieniędzy postanowiła wydać na podróż. Stwierdziła, że pora zadbać o siebie i swoje małe przyjemności. Całe życie poświęciła innym, może teraz pora pomyśleć o sobie.
Podróż bardzo jej się podobała. Postanowiła wybrać się w podróż na inny kontynent. Dlatego sprzedała jednopokojową kawalerkę w centrum, na małe mieszkanko na obrzeżach, a oszczędzone w ten sposób pieniądze wyda na podróż do Ameryki, może wybierze się też do Singapuru.
Nie rozumiem, jak może myśleć tylko o sobie. To, że jej córce teraz dobrze się układa, nie oznacza, że tak będzie już zawsze. A co, jeśli kiedyś zostawi ją mąż. Wydaje mi się, że Natalia postępuje wyjątkowo egoistycznie i głupio.
Zgadzacie się ze mną?
To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. Po 35 latach małżeństwa rozwiodłam się z mężem. Zaczęłam nowe życie w wieku 62 lat
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Ewa Minge zabrała głos w sprawie Sylwii Peretti. Projektantka nie zostawiła suchej nitki na internautach. Jej zdaniem gwiazda nie ponosi żadnej winy
O tym się mówi: Andrzej Chyra zabiera głos w sprawie emerytur artystów. "Jeżeli księża dostają, to dlaczego artyści nie mogą"