Jedna z czytelniczek portalu "Polki" podzieliła się w mediach społecznościowych wyjątkową historią. Opowiedziała o stracie córki i o spotkaniu z mężczyzną, który jej ją odebrał. Poznajcie poruszającą relację.

Czas leczy rany

Autorka listu przyznała, że strata córki była najtrudniejszym, z czym przyszło jej się mierzyć w życiu. Jednak po roku od jej śmierci zaczynała dostrzegać, że bardzo powoli ta ogromna rana zaczyna się zabliźniać, a życie powoli wraca na właściwe tory. Hanna podkreśliła, że już zawsze będzie czuła ból straty, ale z każdym kolejnym dniem jest łatwiej z nim żyć.

Hanna ma dwoje dzieci, którymi musi się zająć, to też sprawia, że codzienność jest bardziej znośna. Wciąż ma dla kogo żyć.

Kobieta/YouTube @Ploteczki
Kobieta/YouTube @Ploteczki

Moglibyśmy go nienawidzić

Jej córkę zabił mężczyzna. Ojciec dwójki dzieci, mąż, właściciel niewielkiego gospodarstwa. Policja przesłuchiwała jego sąsiadów. Nikt nie był w stanie powiedzieć o nim złego słowa. W czasie rozprawy płakał, żałował tego, co się wydarzyło, ale ani on, ani rodzice Julki nie byli w stanie cofnąć czasu.

To, że był porządnym człowiekiem, czyniło sprawę jeszcze gorszym. "Gdyby Julkę zabił pijak, pirat drogowy, bandyta. Wtedy moglibyśmy z czystym sumieniem nienawidzić, żądać srogiej kary" - napisała Hanna.

Mężczyzna dostał wyrok w zawieszeniu, ale to nie była jedyna kara, jaką poniósł. Męczyły go wyrzuty sumienia, które sprawiły, że się stoczył. Kiedy zobaczył rodziców swojej ofiary, poprosił, żeby go zabili i uwolnili od tego, co przeżywa. Oni jednak nie przyszli po to.

"Jesteśmy tu, żeby ci wybaczyć" - powiedziała Hanna.

To też może cię zainteresować:

To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. "Zabierz ode mnie to dziecko". Moja teściowa nie jest w stanie znieść mojego dziecka z pierwszego małżeństwa

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Dominika Gwit pochwaliła się wyjątkowym zdjęciem syna. Fani aktorki oszaleli na jego punkcie

O tym się mówi: W taki sposób Meghan Markle zakończyła swoje małżeństwo. "Był kompletnie zaskoczony"