Czytelniczka portalu "Polki" postanowiła podzielić się tym, co ją spotkało. W liście do redakcji opisała, jak potraktowali ją syn i synowa. Okazuje się, że młodzi stanowczo oświadczyli kobiecie, że może ich odwiedzać wyłącznie po wcześniejszym zapowiedzeniu się. Zabrali jej nawet klucze do swojego mieszkania, choć i na to znalazła niezawodny sposób. Jaki? Przkonajcie się!

Odrażający syf

Kobieta przyznaje, że w domu jej syna i synowej panował ogromny bałagan. W kuchennych szafkach miało być pełno powysypywanych produktów, jak kasze, zy mąki. Źle wyglądały również kuchenne naczynia. Autorka listu wskazuje, że miała sobie pozdzierać paznokcie czyszcząc czajnik.

Porządkami w domu syna zajęła się w czasie, gdy on i jego żona przebywali w podróży służbowej. Kobieta spodziewała się podziękowań, ale jedyne, na co zdobył się jej syn to pretensje. Odebrał jej gest jako próbę udowodnienia synowej, że ta jest brudasem.

Kobieta/YouTube @Historie Życiowe
Kobieta/YouTube @Historie Życiowe

Bałagan to nie wszystko

Kobieta w trakcie jednej z niezapowiedzianych wizyt znalazła u syna niezapłacony rachunek za gaz i prąd, a także ponaglenie do zapłaty. Zdecydowała się pójść na pocztę i uregulować należność. Jak przyznała, syn tym razem jej za to podziękował, obiecując, że zwróci jej całą sumę.

Matka przyznaje, że nie spodziewa się, że odzyska pieniądze, bo syn i synowa są niezwykle rozrzutni. Na ich łazienkowej półce, co rusz dostrzega kolejne drogie kosmetyki.

Odebrali mi klucze

Wizyty kobiety niezbyt podobały się młodym. W końcu zdecydowali się zabrać jej klucze do ich mieszkania. Jednak rezolutna i zaradna matka już wcześniej zabezpieczyła się na taką okoliczność i dorobiła klucze.

Choć kazali jej przychodzić tylko po wcześniejszym zapowiedzeniu się, kobieta wpada do ich domu, gdy ich w nim nie ma. Jak mówi, chce sprawdzić, czy wszystko mają. Jak sama mówi, kiedy zauważy, że nic nie mają w lodówce, dzwoni do nich, żeby wpadli do niej po pierogi. Przy okazji pakuje im trochę jedzenia. Dba również o to, żeby nie zabrakło im innych artykułów.

Kobieta/YouTube @Historie Życiowe
Kobieta/YouTube @Historie Życiowe

Co sądzicie o takim zachowaniu kobiety?

To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. "Mój syn nic nie powiedział, spojrzał na mnie tak, jakbym to ja była wszystkiemu winna. Odwróciłam się i poszłam przed siebie"

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: To usłyszała matka 8-letniego Kamila z Częstochowy od tłumu zebranego pod sądem. Padły wyjątkowo mocne słowa

O tym się mówi: Dziennikarze "Faktów" wbili szpilę pracownikom TVP. Szczególnie mocno oberwało się Danucie Holeckiej, której wypowiedź przywołano