Jak podaje portal "O2", Wojciech Glanc podzielił się przepowiedniami dotyczącymi nadchodzących wakacji. Jasnowidz nie miał niestety szczególnie dobrych informacji dla osób, które wybierają się w zagraniczne podróże. Co przewiduje?
Wojciech Glanc nie ma dobrych wieści dla osób wybierających się na zagraniczne wakacje
Wojciech Glanc podzielił się wizją, która z pewnością nie ucieszy osób, które postanowiły spędzić tegoroczne wakacje poza granicami naszego kraju. Jeśli wierzyć jego zapewnieniom, musimy się przygotować na spore utrudnienia w ruchu lotniczym, które mają być spowodowane obecności na niebie różnych obiektów.
I choć Wojciech Glanc uspokaja, że nie musimy się obawiać się żadnych katastrof, to jego zdaniem musimy być gotowi na to, że "będzie chaotycznie, będzie dużo zamieszania i dużo problemów".
Jasnowidz wskazuje, że incydenty związane z pojawieniem się latających obiektów na naszym niebie ma związek z "generowaniem strachu".
Czy warto się bać?
Wielu z nas chętnie sięga po przepowiednie, tym chętniej, im bardziej niepokojąca i nieprzewidywalna staje się nasza codzienność. Jest to zachowanie naturalne, bo daje nam poczucie kontrolowania sytuacji, przynajmniej pozornie.
Wielu jasnowidzów korzysta z mechanizmu retrofittingu, który polega na podaniu dużej ilości szczegółów, które jednak nabierają dopiero sensu po tym, gdy coś się wydarzy, dając się łatwo przyporządkować do konkretnego zdarzenia. Luki w danej wizji wypełni nasz mózg i będzie odbierał przepowiednię za trafną. Dlatego nie ma powodu, żeby dawać szczególnej wiary przepowiedniom.
Śledzicie przepowiednie polskich jasnowidzów?
To też może cię zainteresować: Nietypowa odmiana lubianych przez Polaków grzybów pojawiła się w pewnym miejscu w kraju. Znawcy wyjaśniają, jak odróżnić je od silnie trujących okazów
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Ruszyła nowa edycja programu, który ma obniżyć rachunki za energię w polskich gospodarstwach domowych. Wiadomo, jak złożyć wniosek w ramach „Mój Prąd”
O tym się mówi: Menadżerka Justyny Kowalczyk-Tekieli komentuje ostatnie wydarzenia. "Niestety, to prawda". Pojawiły się nowe informacje