Jak przypomina portal "O2", obecnie na antenie TVP możemy oglądać kolejną edycję programu "Sanatorium miłości". Jedną z uczestniczek najnowszej edycji, jest Anita Nowicka. Trzeba przyznać, że od początku kobieta wzbudza w widzach emocje. Już w pierwszym odcinku podpadła swoją opinią na temat randkowania. Teraz sama randka przyniosła po raz kolejny falę krytyki pod adresem Anity. Poznajcie szczegóły!
Anita znów podpadła widzom "Sanatorium miłości"
Anita od pierwszego odcinka nie kryła, że tym, na co zwraca uwagę u potencjalnego partnera, jest zasobność jego portfela. Trudno się dziwić, że to wyznanie wyruszyło spore poruszenie zarówno wśród kuracjuszy, jak i wśród fanów programu. Szybko wyjaśniła, że takie podejście jest konsekwencją trudnych doświadczeń. Zdradziła, że przez oszusta straciła sporo pieniędzy.
Okazuje się, że Anita z "Sanatorium miłości" ma bardzo wyraziste poglądy na wiele różnych spraw. Jej zachowanie i rozmowy, jakie pokazywane są w kolejnych odcinkach, budzi mieszane uczucia wśród sympatyków formatu. Ostatnio Anita stała się przedmiotem dyskusji internautów po tym, jak wybrała się na randkę ze Zdzisławem.
Anita dostała od swojej koleżanki z pokoju zielone światło, by pójść na randkę ze Zdzisławem. Nie jest tajemnicą, że Ula i Zdzisław dobrze się rozumieli. Niestety obszerną relację, jako Anita zdała potem Uli, wywołała niesmak wśród widzów, którzy stwierdzili, że zachowała się ona wyjątkowo nietaktownie.
Anita odpowiada na krytykę ze strony fanów
"Wszystko, co przedstawione jest w programie dzieje się w zaledwie 3 dni, sytuacje, też nie są pokazane w kolejności, nie wszystkie wypowiedzi są cytowane, więc dochodzi do przeróżnych manipulacji"- napisała w mediach społecznościowych, dodając, że na tym etapie uczestnicy dopiero się poznawali, a nie tworzyli związki.
Dodała też, że kuracjusze "Sanatorium miłości" dobrze się bawią, a widzowie robią z tego niepotrzebną tragedię. Anita z zaskoczeniem stwierdziła, że nie spodziewała się tak wielu analiz z pogranicza psychologii i rozpisywania na czynniki pierwsze każdego gestu, czy słowa.
"Moja nietuzinkowa osobowość spowodowała, że oglądalność z odcinka na odcinek rośnie, a to najważniejsze" - dodała, zapewniając, że w dalszych odcinkach z pewnością nie będzie zawodzić.
A wy, co sądzicie o sposobie, w jaki przedstawiana jest w programie "Sanatorium miłości" Anita?
To też może cię zaineresować: Marta Manowska zamieściła w sieci zdjęcie ze szpitala. Sprawa jest bardzo poważna
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Z życia wzięte. Mąż kazał mi całe lato opiekować się siostrzeńcami. Odebrało mi mowę
O tym się mówi: Aleksander Kwaśniewski zdobył się na szczere wyznanie dotyczące swojej matki. "Ratowano ją długo"