Kocha siebie tak bardzo, że można być zazdrosnym o to, jak wygląda obecnie jej codzienność. Teściowa mojej córki uważa, że wszystko w życiu zrobiła, pracowała, wychowała syna i teraz będzie żyła po swojemu. I naprawdę czerpie z życia pełnymi garściami.
Zazdroszczę wielu aspektów jej życia, ale nie potrafiłabym się tak zachowywać
Ma to swoje zalety, gdyż kompletnie nie wtrąca się w życie mojej córki i jej syna, nie doradza nieproszona i nie krytykuje. Jest też poważny minus, gdyż spotkanie się z nią graniczy z cudem. Nigdy nie miałam okazji jej odwiedzić, moja córka sama nie wie, jak wygląda mieszkanie jej teściowej. Swatka świętuje swoje urodziny w restauracji, inne święta spędza z nami w naszym wiejskim domu.
Nie zawraca sobie głowy nakrywaniem do stołu, przychodzi dokładnie wtedy, gdy wszystko jest gotowe. Jako pierwsza wychodzi, by nie sprzątać ze stołu i nie zmywać naczyń. Zachowuje się jak gość, a nie jak bliska krewna. Myślałam, że wszystko się zmieni wraz z narodzinami wnuczki, ale nie. Moja swatka od razu powiedziała, że nie zamierza poświęcać czasu na niańczenie cudzego dziecka. Przyjdzie tylko wtedy, gdy będzie to dla niej wygodne.
Przyjeżdża dosłownie na pół godziny, bawi się z dzieckiem i wychodzi. Ja sama zmuszałam córkę, żeby poszła się przespać, gdy ja będę pilnować dzidziusia. Jednak nie zawsze mogę zastąpić córkę przy małej. Kiedyś wszyscy byli szczególnie zajęci, ja sama nie mogłam wyjść z pracy nawet na pół godziny, a moja córka musiała iść do szpitala.
Poprosiła teściową, aby posiedziała z wnuczką przez dosłownie pół godziny, ale odmówiła, mówiąc, że ma coś do zrobienia - wizytę u fryzjera. Patrzę na portale społecznościowe swatki i to jest po prostu raj, czasem odpoczywa w sanatorium, innym razem moczy stopy w morzu, potem biega po salonach piękności. To jest to, co musi zrobić, ale nie może pomóc rodzinie w momencie, gdy jest to naprawdę potrzebne, ma pilniejsze rzeczy do zrobienia.
O tym pisaliśmy ostatnio: Chwile grozy przeżył Krzysztof Igor Krawczyk. Konieczne okazało się wezwanie na miejsce służb ratunkowych
Zerknij tutaj: Katecheta wpisał uczniowi uwagę. Odpowiedź matki chłopca wywołała w sieci burzę