Nic dziwnego, gdyż nie można wokaliście odmówić talentu i przyciągającego wzrok wyglądu. Wiele kobiet może tylko pomarzyć o tak bujnej fryzurze, jaką szczyci się młody artysta, a jego ekstrawagancki styl przenika zarówno ubiór codzienny, jak i sceniczny.
Michał Szpak w końcu przerwał milczenie. Ujawnił prawdę na temat własnej sfery uczuciowej
W katolickim i praktykującym stare tradycje kraju, jak Polska, postaci pokroju Michała Szpaka stanowiły jeszcze niedawno swoistą egzotykę, jednak z czasem środki masowego przekazu oswoiły społeczeństwo z faktem istnienia ludzi, którzy swoją stylizacją i zachowaniem, powodują dezorientację otoczenia, które nie przebywa z nimi na co dzień.
Niejednoznaczność płciowa, jaką emanuje Michał Szpak, od lat skłaniała wielu widzów, słuchaczy i internautów do jednoznacznego oceniania jego prywatności uczuciowej, przypisując mu skłonności do panów. Artysta nie komentował jednoznacznie tych domniemań, ewentualnie żartował sobie z krążących o nim plotek.
Należy przyznać, że jego stylizacje sceniczne ostatnimi czasy, faktycznie miały prawo budzić spore kontrowersje, gdyż zasłaniały one zbyt mało ciała, zdaniem wielu ludzi. Niewątpliwy talent wokalny Michała jednak sprawił, że niemal od początku występów publicznych i w telewizji, ma rosnącą wciąż grupę wiernych fanów, którzy także mieli wyrobioną opinię na temat sercowych upodobań swojego idola.
Teraz Super Express przypomina, że jakiś czas temu wokalista ujawnił w końcu, jak to z nim jest w sferze uczuciowej. Jego post na Instagramie i późniejsze wypowiedzi medialne nie pozostawiają wątpliwości - [...] Nie mogę powiedzieć, że zakocham się tylko w kobiecie lub tylko w mężczyźnie, bo ja zakochuję się w człowieku. [...] Jestem queerowy, nie identyfikuję się z żadną płcią. Tak naprawdę żyję tu i teraz. Żyję chwilą - wyjawił ku zaskoczeniu wielu fanów.
To też może cię zainteresować: O Jarosławie Kaczyńskim znów mówią wszyscy. Tym razem to nie jego słowa wzbudziły ogromne emocje. Poszło o buty
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Andrzej Piaseczny zrecenzował program Dody. Padły wyjątkowo mocne słowa. Piosenkarka z pewnością nie pozostawi tego bez komentarza