Jak podaje portal "Super Express", lekarze biją na alarm, bo w wielu aptekach brakuje leku wykorzystywanego w leczeniu anginy. To duży problem, szczególnie teraz, kiedy mamy do czynienia z dużą zachorowalnością. Jako pierwszy, informację o braku leków na tę jednostkę chorobową, podał portal "RMF24". Potwierdził to również resort zdrowia.
Coraz trudniej dostać ten lek
Sytuacja jest coraz poważniejsza. Wielu pacjentów ma problem z dostaniem leku wykorzystywanego do leczenia anginy. Lekarze pacjentom cierpiącym na tę przykrą dolegliwość, przepisują zwykle penicylinę fenoksymetylową. Jest to poważny problem nie tylko dla medyków, ale przede wszystkim dla chorych.
Choć na rynku dostępne są różne zamienniki, nie okazują się one tak skuteczne w walce z chorobą, jak penicylina fenoksymetylowa. "Jest to rodzaj penicyliny, która jest mi potrzebna do leczenia skutecznie zapaleń gardła. To nie przypadek, że ta terapia jest numerem jeden w wytycznych leczenia anginy paciorkowcowej" - wskazuje jeden z lekarzy.
Warto przypomnieć, że największa zapadalność na anginę notowana jest w okresie od jesieni do wiosny. Szczególnie mocno narażone na zachorwania są dzieci i młodzież, które mają kontakt w dużych grupach rówieśniczych.
Ministerstwo zdrowia potwierdza
Ministerstwo zdrowia potwierdza, że faktycznie mamy problem z dostępnością tego konkretnego leku. Przedstawiciele resortu wyjaśnili, że powodem braku dostępności leku, jest decyzja producenta, który wstrzymał dostawy do końca października. Zapewniono również, że trwają poszukiwania leku poza granicami naszego kraju.
Myślicie, że uda się rozwiązać ten problem?
To też może cię zainteresować: Wiadomo, jak wygląda miejsce ostatniego spoczynku Franciszka Pieczki. Tu pochowano jego ukochaną żonę
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Światło dzienne ujrzało ostatnie życzenie królowej Elżbiety II. Miało związek z Meghan Markle i księciem Harrym
O tym się mówi: Krzysztof Krawczyk Junior mocno odczuwa trudy toczącej się sprawy o spadek po ojcu. Przypłacił to silnym atakiem