Jak podaje portal "Pomponik", Anna Dymna nie ukrywa, że wiadomość, którą otrzymała, podcięła jej skrzydła i zabrała szansę na spełnienie wielkiego marzenia. Aktork nie ukrywa rozgoryczenia i żalu tym, co się stało. Padły wyjątkowo mocne słowa.
Anna Dymna podzieliła się smutną wiadomością
Anna Dymna znana jest nie tylko z ogromnego talentu aktorskiego, ale także z ogromnego serca i niesienia pomocy tym, którzy wsparcia potrzebują. Dymna założyła fundację "Mimo wszystko", która systematycznie pomaga jej podopiecznym. Aktorka nigdy nie kryła, że jej ogromnym marzeniem jest wybudowanie domu spokojnej starości dla osób z zespołem Downa.
Planowała, że mógłby on znaleźć się w Lubiatowie, gdzie aktorka od bardzo wielu lat dzierżawi ziemię. W 2014 roku zaczął tu funkcjonować Ośrodek Rehabilitacyjno-Wypoczynkowy, z którego mogły korzystać osoby z niepełnosprawnością. Placówka organizuje warsztaty, na które chętnych nie brakuje.
Sukces ośrodka zachęcił Dymną do tego, aby wybudować wspomniany dom spokojnej starości. Niestety wiadomość, jaka ostatnio do niej dotarła, niemal zwaliła ją z nóg. W rozmowie z "Rewią" aktorka zdradziła, że "budowa została wstrzymana na pięć lat". "Ja też nie mam już tyle czasu, więc nie wiem, czy doczekam. Ale dalej o tym myślę" - dodała, nie kryjąc rozgoryczenia.
Anna Dymna nie kryje żalu
Anna Dymna przyznaje, że walka o budowę domu spokojnej starości, wiele ją kosztowała. Przez lata próbuje walczyć z polską biurokracją. Niestety jej starania nie przynoszą oczekiwanego efektu.
Jakby tego byłomało, zbieranie środków na ten cel, też nie jest łatwe, tym bardziej w czasie, kiedy wszyscy borykamy się z szalejącą inflacją i drożyzną. Dymna zapewniła, że tak łatwo się nie podda i jeśli trzeba będzie, spróbuje znaleźć nowe miejsce pod inwestycje.
Myślicie, że jej się to uda?
To też może cię zainteresować: Krystyna Loska przyłapana. To z pewnością uciszy plotki na temat pogarszającego się stanu zdrowia legendy TVP
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Początek panowania Karola III nie należy do łatwych. Król zaliczył sporą wpadkę. Wszystko zarejestrowały kamery
O tym się mówi: Jarosławowi Kaczyńskiemu udało się przekonać do swojego pomysłu prezydenta Andrzeja Dudę. W jakiej sprawie