Jak się okazuje, tabloidy wciąż roztrząsają sprawy rozstania Moniki Richardson i Zbigniewa Zamachowskiego, opisując ich relację na wszelkie możliwe sposoby.
Monika Richardson szczerze o walce o małżeństwo
Z tabloidowych artykułów wiemy na przykład, że w ich związku to Monika zajmowała się trudnymi i nudnymi sprawami urzędowymi, komputerowymi i technicznymi. Dowiedzieliśmy się, że z chwilą ich rozstania, Zbigniew Zamachowski kompletnie stracił możliwość załatwiania owych nudnych i technicznych spraw urzędowych, gdyż nie zadał sobie nigdy trudu nauczenia się korzystania z internetu, konta bankowego, bankowości internetowej i temu podobnych narzędzi.
Tabloidy doniosły, że w tych sprawach z pomocą Zbigniewowi Zamachowskiego musiały przybyć dzieci.
Najnowsze doniesienia tabloidowe dotyczyć mają lwiej walki Moniki Richardson o przetrwanie jej związku ze Zbigniewem Zamachowskim. Jak stwierdzić miała w jednym z wywiadów, gdy jej mąż wyprowadził się z mieszkania, prawniczka Zbigniewa zatelefonowała do Moniki i stwierdziła, że ich wyjazd w styczniu okazał się być ostatnią, kończącą się niepowodzeniem próbą uratowania ich związku.
Sądziła, że mają tak inne pary
Monika Richardson miała uświadomić sobie wówczas własną naiwność i fałszywy obraz rzeczywistości, którym się karmiła. Miała szczerą nadzieję, że ich małżeńskie problemy, na czele z mężowską zdradą, miewają także inne pary. Okazało się, że takich problemów nie miewają małżeństwa zgodne i harmonijne.
O tym się mówi: Fryzury, które są katastrofą po 50 roku życia. To, co pasowało kiedyś, potem musi być zmienione