Niewiele wydarzeń w życiu jest tak bolesnych, jak śmierć współmałżonka. Możesz być niepewny, czy przetrwasz tę przytłaczającą stratę. Czasami możesz być niepewny, czy masz energię lub chęć przetrwania. Mąż Ewy Krawczyk, były Trubadur, legenda polskiej piosenki Krzysztof Krawczyk zmarł 5 kwietnia 2021 roku. Opolski koncert upamiętniający jego twórczość odbył się siedem tygodni po jego odejściu...
Edyta Górniak nie mogła znieść widoku płaczącej wdowy, podczas gdy inni dobrze się bawili
Ewa Krawczyk nie mogła odmówić obecności na tym koncercie, jednak Edyta Górniak widziała, jak wiele emocji to kosztuje wdowę... To naturalne i właściwe, aby opłakiwać zarówno te pozornie drobne straty, jak i wielką stratę współmałżonka. Ponieważ współmałżonek był na co dzień obecny, możesz być zajęty myślami i marzeniami o nich. Możesz go szukać w tłumie, lub upewnij się, że widziałeś współmałżonka kątem oka. Niektórzy ludzie wciąż na nowo doświadczają okoliczności lub wydarzeń związanych ze śmiercią partnera.
Inni trzymają się starych nawyków: nakrywają do stołu dla dwojga, czytają coś i odwracają się, żeby powiedzieć o tym współmałżonkowi, podnoszą słuchawkę, żeby do niego zadzwonić. Wszystko to jest naturalne i oczekiwane.
Edyta Górniak opowiedziała mediom o swoich emocjach związanych z udziałek w tym koncercie, który tak bardzo wpłynął na żałobę Ewy Krawczyk. Jak opisała gwiazda, jej występ sprawił jej ogromną trudność. Przyznała, że nie mogła odmówić udziału w wydarzeniu, jednak miała wewnętrzną walkę czując, że siedem tygodni po odejściu Krzysztofa Krawczyka taki koncert nie powinien być organizowany, a bardziej w rocznicę śmierci artysty. Jej słowa były pełne żalu - "To było bardzo nowe i trudne dla wielu ludzi. Dla mnie to był taki dysonans, patrząc za kulisami, jak ludzie bawią się, a jednocześnie siedzi Ewa i płacze lub walczy z tym, by nie płakać w taki jawny sposób. Zupełnie nie umiałam się w tym odnaleźć. Byłam tam tylko dla Krzysztofa. To był dla mnie muzyczny pogrzeb..."
Co o tym sądzicie? Czy koncert upamiętniający Krzysztofa Krawczyka faktycznie odbył się zbyt wcześnie? Kiedy byłby najlepszy na to czas? Czy taki w ogóle jest do określenia?
O tym się mówi: Aida Kosojan-Przybysz przewidziała, co nas czeka w 2021 roku? Jej słowa trafiają do wielu