O książęcej parze od dłuższego czasu jest głośno ze względu na ich decyzję o opuszczeniu rodziny królewskiej i wyprowadzce do Stanów Zjednoczonych. Media rozpisywały się m.in. o trudnościach, jakie spotkały Harry'ego na emigracji. To jednak nie koniec problemów pary - ostatnio daje o sobie znać ojciec Meghan, o którym ta ma wyjątkowo nieprzychylne zdanie.

Meghan nie chce mieć z ojcem do czynienia nawet na sali sądowej

Stosunki Meghan z jej ojcem, Thomasem Markle, zaczęły ulegać pogorszeniu w momencie, gdy ten postanowił podzielić się z tabloidami swoimi opiniami i historiami związanymi z córką, które to niejednokrotnie przedstawiały ją w złym świetle. Chociaż Markle swoje czyny argumentował chęcią zbliżenia się do Meghan, to - niestety - jeszcze bardziej odsunęły go one od pociechy.

Rodzinny konflikt zaostrzył się w momencie, kiedy media upubliczniły pełen emocji list wysłany przez Meghan do ojca tuż przed jej ślubem. Dodatkowo, wyciekła również treść prywatnych SMS-ów wymienianych przez Thomasa zarówno z córką, jak i jej przyszłym mężem. Wściekła księżna postanowiła pozwać Associated Newspapers - wydawcę, dzięki któremu prywatne treści trafiły do mediów. Jej poczynania zostały uznane przez sąd za "niezasadne" - mimo to, jej napięta relacja z ojcem nie uległa poprawie.

Thomas Markle

Jakby tego było mało, książęca para ubiegała się o to, by cały proces sądowy odbywał się bez rozpraw na sali - dzięki temu Meghan mogła uniknąć styczności z ojcem w sądzie. Organy przychyliły się do jej prośby, co szczególnie zasmuciło Thomasa. Przesłał on do prawników dramatyczne oświadczenie, w którym próbował podważyć prośbę córki.

"Ta sprawa budzi we mnie wielki niepokój i chcę, żeby skończyła się jak najszybciej to możliwe. Mam 76 lat i przez problemy z sercem i operację, jestem na lekach rozrzedzających krew, co skutkuje trudnościami w oddychaniu. Nie jestem w stanie długo chodzić i pokonywać schodów. Nie przejdę więcej niż 30 kroków, bo dostaję zadyszki i muszę odczekać chwilę, by normalnie oddychać. Przez ostatnie 3-4 lata nieustannie zmagałem się z przeziębieniem, bo połączone jest z problemami z sercem i płucami.Jestem klinicznie otyły. W ostatnich miesiącach przytyłem jeszcze bardziej, bo nie mogę opuszczać domu. Mam cukrzycę" - pisał mężczyzna w obawie przed tym, że nie zdąży już nigdy zobaczyć swojej córki - nawet na sali sądowej.

"Żaden z moich męskich krewnych nie żył dłużej niż 80 lat. Jestem realistą. Mogę umrzeć nawet jutro. Im szybciej skończy się ta sprawa w sądzie, tym lepiej" - pesymistycznie dodał Thomas.

Czy Meghan ugnie się pod naciskiem dramatycznych zabiegań ojca o spotkanie z nią? A może jednak aż do końca życia Thomasa będzie traktować go jak powietrze?

Zobacz także: Ojciec Leon Knabit z Tyńca przekazał smutne wieści. Co się wydarzyło w słynnym klasztorze

Może cię zainteresować: Miejsca spoczynku zamknięte na Dzień Wszystkich Świętych. Ksiądz jednej z parafii wpadł na pomysł, jak ominąć to obostrzenie. O co chodzi

Pisaliśmy również o: Ivan Komarenko powraca z nowym przebojem. Wokalista na teledysku wymachuje polską flagą i stroi miny