Niezwykle trudną do przyjęcia historię 42-letniej Jadwigi opublikował portal Polki, gdyż kobieta zdecydowała się opowiedzieć o swojej sytuacjo rodzinnej. Kobieta kilka lat temu rozwiodła się z mężem i przez długi czas jej jedyną pociechą była córka Małgosia. Choć na początku kobieta obiecała sobie, że już dość mężczyzn i z nikim się nie zwiąże to jej własna matka zaczęła namawiać ją na poznanie kogoś, gdyż jest jeszcze młoda i może ułożyć sobie życie na nowo.
Mimo obaw o to, czy córka zaakceptuje jej potencjalnego nowego partnera postanowiła nie zamykać się na miłość i wkrótce w jej życiu pojawił się Hubert, o kilka lat młodszy od niej mężczyzna. Nie mogła przypuszczać, że gdy po kilku miesiącach znajomości i zaproszeniu go do domu, jej córka Małgosia, zamiast spodziewanego buntu przeciwko potencjalnemu ojczymowi zadurzy się z młodym mężczyźnie i to.. z wzajemnością!
Zakochała się, a mężczyznę życia odebrała jej własna córka! Niezwykle smutna historia pewnej kobiety, żadna z nas nie chciałaby tego doświadczyć
Hubert był młodym mężczyzną, który długo pozostawał w nieformalnym związku, jednak jego partnerka odeszła od niego. Jadwidze podobało się, ze nie było nastawiony tylko na intymną bliskość. Kobieta opowiadała córce o Hubercie, jednak w dość niezobowiązującym tonie.
Okazuje się, że kobieta przeoczyła pierwsze sygnały rodzącego się miedzy córką a Hubertem uczucia już na pierwszym spotkaniu we troje. Po tej kolacji Hubert zaczął się wykręcać od spotkań i unikać spotkań z Jadwigą. Kobieta długo nie przypuszczała, jaki jest tego powód.
Pod koniec lata Jadwiga obchodziła urodziny i postanowiła zorganizować przyjęcie. W Ostatniej chwili z imprezy wykręcił się Hubert, mówiąc, że coś mu wypadło i nie da rady. Dokładnie tę samą wymówkę miała córka kobiety, tłumaczyć, że przyjaciółka jej potrzebuje i się spóźni.
Zakochani po prostu nie chcieli się spotkać na tym urodzinowym grillu. Kobieta byłaby kompletnie nieświadoma, gdyby nie to, że zauważyła zmianę zachowania córki. Dziewczyna stała się smutna, apatyczna, nie chciała rozmawiać z matką.
W końcu któregoś dnia przyszła i powiedziała, że wyjeżdża nazajutrz i Jadwiga zdziwiła się, myśląc, że córka wyjeżdża na studia do Warszawy, ale jest na to za wcześnie. Okazało się, ze maturzystka ma bilet lotniczy w dłoni, zakomunikowała, że nie będzie studiować, wyjeżdża do Szkocji, tam podejmie pracę i być może naukę.
Jadwiga się wściekła, a dziewczyna usiadła w fotelu, zapaliła i wtedy wyznała po długich namowach, że zakochała się z wzajemnością w Hubercie. Z braku innego pomysłu, nie chcą skrzywdzić matki postanowiła wyjechać i zapomnieć o nim. Choć dzieliło ich osiemnaście lat i kobieta była w szoku, gdy to usłyszała to od razu spacyfikowała.
Obie panie płakały całą noc, Małgosia zaczęła tłumaczyć, że próbowała sobie poradzić z tym uczuciem, tak samo jak jej ukochany, ale to nic nie dało. Choć Jadwiga uznała, że ten związek to absurd, a miłość między ludźmi z tak dużą różnicą wieku to coś niemożliwego to nie pozwoli, aby wszyscy troje byli nieszczęśliwi.
Postanowiła skłamać, ze nic nie czuje do Huberta i przekonała córkę, aby dała mu szansę. Wolała stracić jego niż jedyną córkę!
Po cichu jednak liczyła, że ich związek nie przetrwa, a miłość się skończy. Jednak nic z tego – umocniła się, a zakochani pobrali się rok temu i są bardzo szczęśliwi. Zamieszkali w Warszawie, córka kobiety podjęła studia. W jej domu pojawiają się rzadko, nie chcą rozdrapywać ran. Co czuje Jadwiga?
„Nigdy nie zapomnę ich ślubu. Przez cały czas wyobrażałam sobie, że jestem na miejscu Małgosi… Nie miałam i nie mam jednak żalu. Widać tak musiało być. Widocznie to coś między mną a Hubertem, to nie była prawdziwa miłość. Tylko nie wiem, czy jeszcze kiedyś odważę się poszukać swego szczęścia?” – wyznała w liście do redakcji serwisu Polki.
Jak informował portal "Życie": JAK BĘDZIE PRZEBIEGAĆ TEGOROCZNE WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH? CZY ZADUSZKI BĘDĄ DNIEM WOLNYM OD PRACY? POLACY SZYKUJĄ SIĘ NA 1 LISTOPADA W CZERWONEJ STREFIE
Portal "Życie PL" pisał również: EKSPERCI PRZEWIDUJĄ OGROMNE NIESZCZĘŚCIE, KTÓRE MA WYDARZYĆ SIĘ NIEBAWEM. NIEKTÓRE OSOBY SĄ PRZEKONANE, ŻE TEN DZIEŃ BĘDZIE KOŃCEM ŚWIATA. O CO CHODZI