Mąż powiedział do żony przed gośćmi, że jest nikim i żyje wyłącznie na jego koszt. Odpowiedź żony uderzyła zarówno jej męża, jak i gości.
Większość czasu spędzam w pracy, więc po prostu nie mam czasu na rozmowy z przyjaciółmi. Moim jedynym rozmówcą i przyjacielem jest sąsiad Andrzej.
Jego żona Anna nie bardzo lubi nasze spotkania, ale czasami siedzę przez długi czas, ściskając moje serce.
Jako człowiek nie jest zły, jest o czym z nim porozmawiać. Jednak ma jedną bardzo nieprzyjemną cechę. Trzeba go tylko trochę poinstruować, ponieważ zaczyna poniżać i obrażać swoją żonę.
Zaczyna wypominać, na przykład…
- Zarobiłem to wszystko! Szepcze, wskazując na meble i urządzenia.
Ostatni raz doprowadził ją do łez…
Patrzenie na to wszystko było dla mnie obrzydliwe. Kiedyś stanęłam w jej obronie, kiedy szłam w milczeniu, bo przecież to były ich rodzinne sprawy...
Jednak doprowadził swoją żonę do skrajności. Zorganizował kolejny skandal, a potem straciła cierpliwość…
- Ile z moich pieniędzy dzisiaj wydałaś? Opowiedz nam o życiu babci za darmo! - kolega w kapeluszu uśmiechnął się bezczelnie i złapał żonę za fartuch.
Klepnęła dłonią w stół, aż szklanki i butelka podskoczyły. Zdałam sobie sprawę, że czas już iść, wstałam od stołu i wycofałam się do wyjścia…
"Posłuchaj teraz!" - krzyknęła na niego Anna — ty, tani właściciel…
Otworzyła kredens i wyciągnęła kopertę. Otworzyła ją i rzuciła rachunek na stół.
- Przeczytaj, za kogo im płacą, a na razie zbiorę rzeczy — otworzyła szafę w korytarzu i zaczęła wrzucać rzeczy do torby.
- Andrzej— potrząsnęłam ramieniem sąsiada — Zatrzymaj ją, idź…
- Tak, wyszła! - zagrzmiał — gdzieś za sobą wykuwa swoje. Rachunki opłacała jakaś babcia… - pokazał mi papiery — Z domu rozpusty pewnie otrzymuje przelewy…
„To pieniądze z konta mojej babci," powiedziała spokojnie Anna, wkładając buty. „Nie mieliśmy nawet dość z twoich 7 tysięcy na jedzenie."
- Nic nie powiedziałaś o swojej babci — wyszczerzył się Andrzej.
- Oczywiście, że nie. Ona jest bogata. I miałam nadzieję, że w końcu staniesz się mężczyzną!
Z tymi słowami wyszła…
- Andrzej, mylisz się — klepnęłam go w ramię…
Już do niego nie chodzę, to było obrzydliwe.
Teraz żyje „pan i władca” sam jak palec.
Jak informował portal "Życie": NA SYNA ZENKA MARTYNIUKA SPADŁA MOCNA KRYTYKA ZE STRONY GWIAZDY TVN. TO, CO POWIEDZIAŁ TO DLA DANIELA PRAWDZIWY LODOWATY PRYSZNIC
Przypomnij sobie: JANUSZ KORWIN-MIKKE ZASKOCZYŁ PODCZAS WIELKIEJ UROCZYSTOŚCI. TO, CO ZAŁOŻYŁA JEGO ZNACZNIE MŁODSZA ŻONA PRZECHODZI POJĘCIE, TO NIESAMOWITE
Portal "Życie" pisał również: OLGA BOŃCZYK PRZYZNAŁA, DLACZEGO NIGDY NIE ZDECYDOWAŁA SIĘ NA DZIECI, POWODY SĄ ZDUMIEWAJĄCE! ARTYSTKA WYJAWIA KULISY SWOJEGO ŻYCIA PRYWATNEGO