Jak podaje "TVN24", dwóch funkcjonariuszy policji interweniowało w miejskim autobusie w Jeleniej Górze po wezwaniu kierowcy w sprawie pasażera, który wsiadł z hulajnogą. Ani myslał zastosować się do poleceń i odmówił opuszczenia pojazdu. 35-latek podróżował z dwiema córkami. Wstrząsające nagranie natychmiast obiegło media społecznościowe, jednak nigdzie nie ma pełnej wersji, pokazującej sytuacji sprzed interwencji.
"Jestem kanarem to fakt, ale jak widzę takie sceny to zaczynam wątpić w inteligencję innych kanarów lub nadgorliwych kierowców"
To jeden z wpisów, jaki pojawił się na Facebooku nad opublikowanym filmem z interwencji policji. Płacz dziewczynek i ch krzyk rozdziera serce, jednak nie wiadomo, jak bardzo prowokacyjnie zachowywał się zatrzymany mężczyzna. Policja zabrała głos w tej sprawie, między innymi na Twitterze, który także pęka w szwach od publikacji filmu.
Ktoś oszalał!
— Dariusz Joński (@Dariusz_Jonski) September 2, 2020
Składam interpelacje @MSWiA_GOV_PL o celowość takich akcji! https://t.co/xCLLlUZfME
Mężczyzna został kilkakrotnie pouczony, że musi wysiąść, ponieważ zgodnie z regulaminem nie wolno przewozić w autobusach elektrycznych hulajnóg, z uwagi na ryzyko wybuchu akumulatora i że w przypadku niezastosowania się do poleceń, policjanci wobec niego użyją środków przymusu bezpośredniego.
Przede wszystkim mężczyzna był poszukiwany - interwencja w związku ze zgłoszeniem kierowcy wobec mężczyzny pod wpływem alkoholu, który pomimo próśb kierowcy naruszał prawo, znieważył interweniujących funkcjonariuszy oraz groźbą próbował zmusić ich do odstąpienia od czynności.
— Polska Policja 🇵🇱 (@PolskaPolicja) September 2, 2020
Jeżeli hulajnoga w autobusie była przyczyną tak zdecydowanej reakcji policji to chyba coś nie tak.
— Janusz Wieczorek (@nowyJW) September 2, 2020
Dzieciaków szkoda ☹ pic.twitter.com/Y2UAG0ZQ9u
Jedni internauci byli w szoku, nazywając tę interwencję brutalną, inni pamiętając rzeczywistość PRL, zupełnie inaczej podeszli do tego, co zobaczyli.
Przypomnieć ci gumowe kule na głowach górników, hipokryto zasrany.
— Michał S. (@Micha92741918) September 2, 2020
Co sądzicie o tym incydencie?
O tym się mówi: Nowa edycja programu "Rolnik szuka żony". Marta Manowska uchyliła rąbka tajemnicy o nowych uczestnikach
Zerknij: Kamil Durczok nadal ponosi konsekwencje swoich decyzji. Prokuratura wznawia dochodzenie