Jak podaje "Dziennik", że będący w ogniu pytań minister edukacji Dariusz Piontkowski zdradził, co jako historyk powiedziałby swoim uczniom o Lechu Wałęsie, któremu udowodniono podpisanie "tego i owego", do czego były prezydent kategorycznie się nie przyznaje.

Robert Mazurek przyciska do muru ministra edukacji

Redaktor Mazurek słynie z ciętej riposty, dobrego przygotowania do rozmowy, sporej wiedzy na temat każdego ze swoich gości, a przede wszystkim znany jest z uporu, gdy zależy mu na odpowiedzi na pytanie. Wielu polityków boleśnie się o tym przekonało, w tym także minister edukacji Dariusz Piontkowski, który jednak niewzruszenie zachował pokerową twarz niemal przez całą rozmowę.

Rozmowa głównie dotyczyła bezpieczeństwa procesu edukacyjnego najmłodszych, niskich zarobków nauczycielskich, drogi wprowadzania hybrydowego trybu nauczania. Jednak to czterdziesta rocznica podpisania Porozumień Sierpniowych poruszona w rozmowie może nieco zirytowac samego Lecha Wałęsę.

Minister zapytany o to, jak wyjaśniłby uczniom powagę tych wydarzeń jako nauczyciel historii, odpowiedział:

To było ważne, ponieważ dzięki tym ludziom udało się w Polsce ostatecznie obalić komunizm. Co prawda jeszcze nie w roku osiemdziesiątym, ale 10 lat później, Polacy odzyskali wolność, odzyskaliśmy wolną, suwerenną Polskę.

Redaktor Robert Mazurek drążąc jak zwykle w chwili poczucia nieuzyskania pełnej odpowiedzi, sprecyzował swoje pytanie, co naturalnym tokiem sprowadziło rozmowę na temat autora lub autorów obalenia komunizmu.

Polacy obalali komunizm, bo przypomnę, że do Solidarności zapisało się 10 000 000 ludzi. Nigdy jeszcze nie było w historii Polski tak masowego ruchu i to masowość tego ruchu doprowadziła do tego, że można było obalić komunizm, chociaż nie bez przeszkód, bo po drodze był przecież stan wojenny. I kilka kolejnych lat, które mało sympatycznie i ja, ale pewnie i pan, wspominamy, bo nie był to sympatyczny okres w dziejach Polski.

Słysząc to redaktor Mazurek nie odpuszczał, zadając pytanie o to, co by powiedział swoim uczniom o Lechu Wałęsie.

Lech Wałęsa jest postacią ewidentnie związaną z Solidarnością. Nikt nie zamierza go wymazywać. To jest postać, która przeszła do historii Polski.

Gdy padło pytanie jeszcze bardziej doprecyzowane: czy Wałęsę przedstawiłby dzieciom jako twarz ielkiego ruchu, czy agenta SB, minister odparł:

Należy mówić "i o jednym, i o drugim".


Facebook/RMF FM

Co na to Lech Wałęsa?

O tym się mówi: Kolejne doniesienia o zakażonym duchownym. Media podają zatrważające liczby osób narażonych na zakażenie. O co chodzi

Zerknij: Skandal wokół Biedronki trwa. Sieć sklepów Biedronka publikuje ważne oświadczenie