Jak się później okazało, między karierą filmową a rodziną wybrała to drugie i została szczęśliwą mamą dwójki dzieci.
To prawda, że podczas dekretu aktorka miała trudności. Nadwaga w wysokości 35 kg, pozostająca po ciąży i porodzie, nigdzie nie zniknęła.
A potem Pelin aktywnie zaczęła z nią walczyć. Dziewczyna kategorycznie nie akceptuje diet i ograniczeń, dlatego na ratunek przyszła stara, dobra, właściwa dieta.
Zrezygnowała ze skrobiowych potraw i słodyczy i zaczęła opierać się na świeżych warzywach i owocach. Oczywiście nie bez sportu.
Rezultat naprawdę jest zadowalający - brakowało 35 dodatkowych kilogramów. Aktorka przyznaje, że chwilami było to bardzo trudne, ale widoczne sukcesy nie ustępowały.
Pelin szczególnie lubiła piesze wędrówki z rodziną.
A teraz chętnie dzieli się swoimi doświadczeniami związanymi z odchudzaniem ze swoimi subskrybentami na Instagramie, którzy mieli ten sam problem po porodzie.
O tym pisaliśmy: Rząd nie próżnuje. Nagła decyzja o pewnej nowelizacji zapadła w ostatniej chwili. To dotyczy każdego obywatela Polski