Jak podaje portal "smakosze.pl", każdy doświadczony miłośnik grzybobrania wie, jak należy postępować podczas wyprawy do lasu. Często obawiamy się podczas wyprawy do lasu ukąszenia kleszcza, trafienia na trujące odmiany grzybów, albo zgubienia w lesie.
Należy zachować ostrożność
Mimo faktu, że celem wyprawy do lasu jest zebranie pysznych, aromatycznych grzybów jadalnych, zachowanie szczególnej ostrożności powinno być priorytetem. Przede wszystkim dobrze jest iść do lasu w towarzystwie.
Jeśli jednak idziemy sami, dar współczesnej technologii w postaci telefonu komórkowego, powinien się znaleźć w naszym ekwipunku. Jest to konieczne w razie potrzeby wezwania pomocy. Jak podaje portal "se.pl", rosyjski mistrz olimpijski w zapasach, 82-letni Aleksander Iwanicki wyszedł do lasu na grzyby i do tej pory nie wrócił. Rodzina mężczyzny jest zrozpaczona, gdyż mężczyna do teraz nie daje znaku życia.
Aleksander Iwanicki wychodził z założenia, że tylko osobiście zebrane grzyby smakują najbardziej. W tym właśnie celu, emerytowany sportowiec wybrał się do lasu na grzybobranie. Niestety wszelki ślad po nim zaginął. Deamat ten rozegrał się w mieście Ruza znajdującym się w obwodzie moskiewskim.
Akcja poszukiwawcza wciąż trwa. Zaangażowane służby używają do tego celu penetrującego okolicę helikoptera, dzięki któremu odnaleziono na brzegu rzeki należące do seniora rzeczy. Ten fakt skłonił służby do wszczęcia poszukiwań na dnie rzeki. Płetwonurkowie niestety nie odnaleźli sportowca, ani niczego, co pomogłoby w jego odnalezieniu.
Życzymy szybkiego i bezpiecznego powrotu do domu.
O tym pisaliśmy: Bezdomny kot mógł stracić możliwość oddychania przez zbyt ciasną obróżkę, gdyby nie pracownicy jednej z polskich firm. Dali zwierzęciu nowe życie
Zerknij: Polskie lasy zostały opanowane przez "latające kleszcze". Jak się przed nimi chronić