Mężczyzna stracił życie podczas gaszenia pożaru kamienicy w Poznaniu. 34-letni bohater pozostawił w żałobie rodziców, siostrę i narzeczoną. Jego służba w straży pożarnej rozpoczęła się przed 12 laty.

Narzeczona nie kryła rozpaczy

Do tragedii doszło nocą z 24 na 25 sierpnia. Straż pożarna przyjechała na wezwanie w sprawie pożaru, który trawił piwnicę kamienicy w Poznaniu. Nie przypuszczali, że będzie aż tak źle.

Szukając punktu zapalnego, do środka weszli między innymi Patryk Michalski i Łukasz Włodarczyk z Grunwaldu JRG 2. Super Express donosi, że podczas feralnej akcji doszło do wybuchu, po którym płomienie i sypiący się gruz uniemożliwiły ucieczkę.

Mężczyźni stracili życie. 29 sierpnia w czwartek miało miejsce ostatnie pożegnanie 33-letniego Łukasza Włodarczyka, a Uroczystości pogrzebowe miały charakter państwowy.

W 2012 r. ukończył szkolenie podstawowe strażaka jednostki ochrony przeciwpożarowej w Ośrodku szkolenia przy KW PSP w Toruniu. W 2015 r. ukończył szkolenie uzupełniające strażaka jednostki ochrony przeciwpożarowej w SP PSP w Bydgoszczy. Absolwent Wyższej szkoły Informatyki i Umiejętności we Włocławku Funkcjonariusz posiadał kwalifikacje i doświadczenie zawodowe w zakresie ratownictwa wodno-nurkowego na poziomie specjalistycznym
- poinformowali strażacy z poznańskiej Komendy Miejskiej PSP.

Mój świat się zawalił wraz z Twoim odejściem. Nasza wspólna podroż rozpoczęła się motocyklem (...) Jestem z Ciebie dumna. Byłeś dla mnie ogromnym wsparciem. Chcę, żebyś wiedział, że będę wsparciem dla Twoich rodziców i siostry. Dla mnie byleś bohaterem każdego dnia. Kocham Cię bardzo.
- powiedziała w trakcie pogrzebu Agnieszka, narzeczona Patryka.

Najbliższym i przyjaciołom tragicznie zmarłych strażaków składamy najszczersze kondolencje.

Zerknij: Wcisnęli 6-latkę do Okna Życia. Służby szybko dotarli do rodziców dziewczynki

Nie przegap: Kolejne wieści od Roksany węgiel. Fani wprost pękają z dumy