Jak podaje portal "Interia", zdaniem Aleksandra Łukaszenki blokada przez Litwę tranzytu części surowców do obwodu kaliningradzkiego, jest "podobne do wypowiedzenia jakiejś wojny". Białoruski dyktator w czasie spotkania z Władimirem Putinem stwierdził również, że "konfrontacyjna", "obrzydliwa" i "agresywna".
Łukaszenka ocenia politykę Polski i Litwy
Aleksandr Łukaszenka w czasie spotkania z Władimirem Putinem stwierdził, że jest "mocno podirytowany" polityką, jaką prowadzą władze Polski i Litwy. Zdaniem białoruskiego dyktatora władze w Warszawie i Wilnie są "konfrontacyjne" i "agresywne".
Łukaszenka jest przekonany, że za polskimi i litewskimi władzami stoi ktoś inny, kto popycha je do stosowania takiej właśnie prowokacyjnej polityki wobec wschodnich sąsiadów. Stwierdził nawet, że Litwini blokując tranzyt surowców objętych unijnymi sankcjami do obwodu kalinigradzkiego, jest "podobne do wypowiedzenia jakiejś wojny".
Litwa wypełnia unijne sankcje
Warto przypomnieć, że 18 czerwca, Litwa zaczęła stopniowo blokować transport produktów, które zostały objęte trzecim pakietem sankcji wprowadzonych przez kraje Unii Europejskiej. I tak, do obwodu kaliningradzkiego przez teren Litwy nie może trafiać m.in. stal, czy wyroby wykonane z metali.
Rosja zapowiedziała, że jest gotowa do wprowadzenia sankcji odwetowych na Litwę. Władze w Wilnie konsekwentnie przypominają, że ich działania nie są niczym więcej, jak tylko realizacją wspólnej polityki prowadzonej przez kraje Unii Europejskiej. Litewski przywódca postawił sprawę jasno, wskazując, że jego kraj nie ulegnie groźbą kierowanym przez Kreml.
Co sądzicie o wypowiedzi Aleksandra Łukaszenki?
To też może cię zainteresować: Niepokojące doniesienia na temat koronawirusa. Rośnie liczba niezarejestrowanych przypadków
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Syn Natalii Kukulskiej wygląda jak jej męski sobowtór. Wokalistka pochwaliła się zdjęciami z Janem. Pierworodny artystki wyrósł na przystojniaka
O tym się mówi: Sezon grillowy w pełni. Czy Polacy mogą smażyć przysmaki na balkonach