Jak poinformowało japońskie Ministerstwo Obrony, Korea Północna wystrzeliła w czwartek pozornie „nowy typ” międzykontynentalnego pocisku balistycznego, kierując go do wyłącznej strefy ekonomicznej Japonii i szykując grunt pod nową konfrontację w sprawie programu broni jądrowej.
Co zamierza Korea Północna? Pociski wystrzelono w stronę Japonii bez ostrzeżenia
Minister Obrony Makoto Oniki ogłosił dziennikarzom, iż „nowy typ pocisku klasy ICBM” leciał przez około 71 minut i wylądował w japońskiej WSE, która rozciąga się na 200 mil morskich (370 km) od jej wybrzeża, około 150 km na zachód od Hokkaido Półwysep Oshima. „Ostatni start stanowi poważne zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa” – stwierdził Oniki, dodając, że nie było wcześniej zaalarmowania o ostrzale, które, jak przyznał, poważnie zagroziło bezpieczeństwu japońskiego ruchu lotniczego i statków.
Reżim Kima jest już objęty serią dokuczliwych sankcji za programy nuklearne i rakietowe. Jednakowoż główny sekretarz gabinetu Hirokazu Matsuno, główny rzecznik rządu, stwierdził, że Japonia sprzeciwiała się uruchomieniu za pośrednictwem ambasady Pjongjangu w Pekinie, piętnując prowokację w „najmocniejszych słowach”, albowiem społeczeństwo międzynarodowe do tej pory zmaga się z odpowiedzią na wojnę na Ukrainie.
Rząd japoński szczególnie zwrócił uwagę na brak ostrzeżeń o nadchodzącym wystrzeleniu rakiet, gdyż jest to sytuacja militarnie niepokojąca.
O tym się mówi: Ważna informacja płynie z Ministerstwa Zdrowia. Adam Niedzielski ogłasza poważne zmiany. Chodzi nie tylko o maseczki
Zerknij tutaj: 14-letni chłopiec stracił swojego ojca. Wszystko wydarzyło się na jego oczach. Jego historia wywołuje łzy