Jak podaj portal "Jastrząb Post", w poniedziałek odbyła się trzecia tura negocjacji między delegacjami Rosji i Ukrainy. W trakcie rozmów ustalano kwestie związane z korytarzami humanitarnymi pozwalającymi wydostać się z oblężonych przez rosyjskie wojsko ukraińskich miejscowości. Dziennikarka TVP relacjonowała ewakuację cywilów z Irpienia. Niespodziewanie przerwała nagranie, żby zrobić coś niesamowitego.
Wojna w Ukrainie nadal trwa
24 dzień lutego zapisze się w historii świata, jako dzień, w którym Rosja zaatakowała niepodległą Ukrainę. Do końca, świat miał nadzieję, że zgromadzone wokół Ukrainy rosyjskie wojska nie przekroczą granic. Stało się jednak inaczej i już 13. dzień Ukraina stawia opór najeźdzcy.
W odpowiedzi na atak rosyjskich wojsk, państwa Zachodu zdecydowały się nałożyć mocne sankcje na Rosję i jej przedstawicieli. Zdecydowano między innymi o wyłączeniu części rosyjskich banków z międzynarodowego systemu SWIFT. Wołodymyr Zełenski apeluje, aby kraje zachodu zamknęły przestrzeń lotniczą nad Ukrainą. Jak wskazuje kongresmen Brian Fitzpatrick, taki scenariusz leży na stole.
NATO nie skłania się jednak ku takiemu rozwiązaniu wskazując, że mogłoby to zostać odczytane przez Rosjan, jako przyłączenie się organizacji do wojny. Jednocześne Zachód dostarcza broń walczącej Ukrainie.
Dziennikarka TVP zdobyła się na odważny krok
Sytuację na Ukrainie relacjonują obecni na miejscu korespondenci wojenni z różnych części świata. O tym, że nie jest to łatwe zadanie, przekonał się między innymi reporter TVN, Wojciech Bojanowski. W trakcie relacji nad jego głową przeleciał pocisk rakietowy, który uderzył w jedną z kijowskich wież telewizyjnych.
Wydarzenia w Ukrainie relacjonuje także dziennikarka TVP, Monika Andruszewska. Reporterka wykazała się wyjątkową odwagą. W trakcie ewakuacji ostrzeliwanego przez rosjan Irpienia, dziennikarka przestała nagrywać, żeby pomóc uciekającej ludności.
Z relacji obecnych na miejscu żołnierz ukraińskich wynika, że Andruszewska mała uratować "ok. 20 rodzin pod zbombardowanym przez Rosjan mostem w Irpieniu k. Kijowa". Sama zainteresowana zdecydowała się zabrać głos w sprawie, wskazując, że "nie widzi tu specjalnego bohaterstwa, są sytuacje, gdy nie ma się nad czym zastanawiać po prostu, też byś tak zrobił".
Co sądzicie o całej sytuacji?
To też może cię zainteresować: Amerykański kongresmen nie wyklucza wprowadzenia zakazu lotów nad Ukrainą. "NATO nie może wykluczyć żadnego scenariusza"
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Córka Angeliny i Brada przechodzi trudne chwile. Nie potrafi wybrać między mamą a tatą
O tym się mówi: Seniorzy mogą liczyć na dodatkowe pieniądze. Wiadomo kiedy i do kogo trafią