21 lutego bieżącego roku w poniedziałek pogodę w naszym kraju kształtować ma niż Antonina. Meteorolodzy z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej publikują ostrzeżenie przed nadejściem kolejnych wichur.
Kolejne załamanie pogody w Polsce. Znowu zrobi się groźnie
Powinniśmy również być gotowi na obfite opady deszczu ze śniegiem oraz deszczu. Wraz z nadejściem czwartku 24 lutego nastąpić ma poprawa pogody.
Tymczasem 21 lutego w poniedziałek szalejące wichury mają kontynuować straszne zniszczenia, jakie miały miejsce z minionym tygodniu. Obecnie w miejsce ośrodka niżowego Eunika wstąpić ma następny niż, któremu synoptycy nadali nazwę Franklin tudzież Antonina, a nazwa ta uzależniona jest od ośrodka meteorologicznego.
Według synoptyków z instytutu meteorologii i gospodarki wodnej spodziewać się musimy dużego zachmurzenia z obfitymi opadami deszczu, deszczu ze śniegiem i silnych podmuchów wiatru. Tatry spowiedź się mają opadami od 5 do 10 cm śniegu. Jeśli chodzi o maksymalną temperaturę mającą wystąpić w ciągu dnia, wynieść ma ona od 5 do 9 stopni Celsjusza, natomiast tereny podgórskie będą trochę chłodniejsze od dwóch do 5 stopni Celsjusza.
Wiatr ma osiągnąć do 75 km na godzinę w porywach, natomiast w centrum, na zachodzie i południu kraju prędkość podmuchów wiatru osiągnąć ma do 90 km na godzinę, nad morzem natomiast siła wiatru morze sięgnąć nawet 100 km na godzinę.
Wysokie partie Karpat będą ogarnięte podmuchami wiatru do 110 km na godzinę, natomiast w Sudetach siła wiatru osiągnąć ma nawet do 130 km na godzinę, co może skutkować zawiejami i zamieciami śnieżnymi. Przewidywane są także lokalnie występujące burze. Wielu mieszkańców Polski otrzymało kolejny alert RCB.
O tym się mówi: Anna Cieślak w ślubnej stylizacji. Pojawiło się zdjęcie niepublikowane nigdy wcześniej