Przerażające nagranie, na którym widać dziecko wychodzące przez okno na 5.piętrze budynku hotelowego, a następnie spacerujące po na lekko wysuniętej części elewacji, zostało zarejestrowane w Apartments Paraíso del Sur w miniony weekend na Teneryfie. Zamieścił je na Facebooku fanpage I Love Tenerife. O zdarzeniu poinformowało także CTV News. Autorka nie chciała ujawniać swojej tożsamości, ale prawdopoodbnie jest nią turystka z Belgii mieszkająca w pobliskim apartamencie.

Dziecko spaceruje na krawędzi elewacji budynku

Maluch zdaje się nie zdawać sprawy z niebezpieczeństwa i swobodnie porusza się po wąskiej przestrzeni. Wystarczyłby jeden krok, aby dziecko spadło z ogromnej wysokości. Nie widomo, czy rodzice byli w trakcie tego zdarzenia w pobliżu. Na niebezpieczne zdarzenia mieli bardzo szybko zareagować świadkowie, którzy poinformowali ochronę hotelu.

Z informacji, które udało się uzyskać wynika, że dziecko wymknęło się rodzicom, kiedy brali prysznic i wyszło przez otwarte okno hotelu. W ciągu chwili pokonało kilka metrów w obie strony, po czym wróciło do tego samego pomieszczenia. W ostatniej sekundzie włos jeży się na głowie, kiedy widać, jak maluch zachwiał się i prawie spadł. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze i dziecku nic się nie stało.

Internauci poruszeni nagraniem

Post wywołał ogromne poruszenie wśród internautów. W ciągu dwóch dni zyskał 11 tysięcy reakcji, 27 tysięcy udostępnień i 23 tysiące komentarzy. Wiele osób krytykowało brak zabezpieczeń w oknach, a także rodziców za pozostawienie dziecka bez opieki.

Zobacz także: MAŁY CHŁOPIEC BAWIŁ SIĘ POD DOMEM, KIEDY NAGLE PODBIEGŁ DO NIEGO PIES. WSZYSTKIEMU PRZYGLĄDAŁA SIĘ KOTKA. TO, CO ZROBIŁA BYŁO NIESAMOWITE

Może zainteresuje Cię to: KILKULETNIA DZIEWCZYNKA SKARŻYŁA SIĘ NA UPORCZYWE DOLEGLIWOŚCI. KIEDY MAMA POSTANOWIŁA SPRAWDZIĆ, CO DOLEGA JEJ CÓRCE, ONIEMIAŁA

Na portalu "Życie" pisaliśmy o: OJCIEC I SYN ROBILI SOBIE ZDJĘCIA PRZEZ 25 LAT. ICH OSTATNIA FOTOGRAFIA PRZEBIŁA WSZYSTKO