Pierwsza seria na skoczni Aist rozgrywała się w iście loteryjnych warunkach. Wiatr kręcił i nie pozwalał skoczkom rywalizować w zbliżonych, sprawiedliwych warunkach atmosferycznych.

Najlepiej spisał się Ryoyu Kobayashi, który po skoku na 133,5 metra prowadził na półmetku rywalizacji. Tuż za nim plasowali się Stefan Kraft i Daniel Andre Tande.

Drugą dziesiątkę otworzyło dwoje Polaków: Jakub Wolny (124,5 metra) i Maciej Kot (125,5 metra).

Do finału awansowali też: czternasty Kamil Stoch (122 m), dwudziesty Dawid Kubacki (125 m) oraz dwudziesty siódmy Stefan Hula (120 m).

Do drugiej serii nie udało się awansować Piotrowi Żyle oraz Klemensowi Murańce.

Finałowa runda rozegrana została z 5. platformy startowej.

Triumfował w niej Austriak Stefan Kraft, który oddał skok na odległość 134,5 metra. Podium uzupełnili Killian Peier (137 m) i Ryoyu Kobayashi (113 m).

Najlepszym z Polaków okazał się Kamil Stoch. Po skoku na 121,5 metra zajął finalnie 15 miejsce.

Pozostali Polacy zameldowali się na następujących pozycjach stawki: 16 - Jakub Wolny (120 m) i 17 - Dawid Kubacki (120 m). 24 był Maciej Kot (110,5 m), a 25 - Stefan Hula (119 m).

Kolejne zawody Pucharu Świata odbędą się za tydzień w niemieckim Klingenthal (HS140). W sobotę odbędzie się konkurs drużynowy, a na niedzielę zaplanowano rywalizację indywidualną.

Warto sobie przypomnieć: 30 TYSIĘCY EURO ZA PIŁKARSKĄ KOSZULKĘ? KTO TYLE ZAPŁACIŁ [FOTO]

Portal "Życie" pisał: BRAWO DLA RUDYKA! POLAK WYGRAŁ ZAWODY PUCHARU ŚWIATA I USTANOWIŁ KRAJOWY REKORD

Portal "Życie" pisał również o: POLSKI REŻYSER TRAFIŁ DO SZPITALA. JEGO STAN NIE JEST NAJLEPSZY