Tak drastyczne rozwiązanie zastosowane przez prezesa, jest efektem buntu piłkarzy po meczu Ligi Mistrzów z Red Bullem Salzburg. Zawodnicy mieli wrócić na karne zgrupowanie do klubowego ośrodka, ale odmówili.

W szatni doszło do ostrej wymiany zdań. Syn właściciela Edoardo de Laurentiis został nawet popchnięty przez Brazylijczyka Allana. Atmosfera zrobiła się naprawdę gorąca i bardzo nieprzyjemna.

To właśnie Allan oraz kapitan Lorenzo Insigne (zdaniem mediów to właśnie on był liderem buntowników) mają otrzymać największe kary i oddać połowę swoich miesięcznych zarobków. Włoski skrzydłowy może zapłacić nawet 350 tysięcy euro, natomiast brazylijski pomocnik 200 tysięcy. Ponadto włoskie media donoszą, że Insigne znajduje się jedną nogą poza klubem.

Pozostałym graczom, oprócz kontuzjowanego Malcuita, zostanie zatrzymane 25% miesięcznego uposażenia. W tym gronie znajdują się również Polacy – Arkadiusz Milik i Piotr Zieliński.

W sumie Napoli może odebrać swoim piłkarzom ponad dwa miliony euro.

Nadal nie jest jasne, czy i jaką karą poniesie trener Carlo Ancelotii. Włoch nie stawił się po spotkaniu z Salzburgiem na obowiązkowej konferencji prasowej.

Przypominamy o... PIŁKA NOŻNA: GROŹBY CZY WYGŁUPY? TRENER INTERU MEDIOLAN Z OCHRONĄ POLICJI

Jak informował portal "Życie"... KRZYSZTOF PIĄTEK ZMIENI KLUB? WŁOSKIE MEDIA PODAJĄ SZCZEGÓŁY POTENCJALNEGO TRANSFERU

Portal "Życie" pisał również o... KUBA WOJEWÓDZKI UJAWNIŁ SWOJE ZAROBKI NA INSTAGRAMIE. TA SUMA ZWALA Z NÓG