Jak wskazuje serwis „Goniec”, ostatnie turbulencje w obozie rządzącym mogą być dopiero początkiem głębszych politycznych zmian. Po przegranych wyborach prezydenckich, rosnącym napięciu w koalicji i niepewnym wotum zaufania, rząd Donalda Tuska chwieje się w posadach. Tymczasem najnowszy sondaż przynosi prawdziwą polityczną sensację — Konfederacja zyskuje tak mocne poparcie, że bez niej może nie dać się zbudować większości w Sejmie w 2027 roku. Czy to początek nowego układu sił?
Koalicja rządowa z problemami
Rząd Donalda Tuska znalazł się w trudnym momencie. Ostatnie tygodnie przyniosły nie tylko bolesną porażkę Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich, ale też wyraźne oznaki osłabienia spójności samej koalicji rządzącej. Coraz głośniej mówi się o tym, że parlamentarna większość, która jeszcze niedawno wydawała się stabilna, dziś zaczyna przypominać konstrukcję na kruchym fundamencie.
Spotkanie marszałka Sejmu Szymona Hołowni z politykami Prawa i Sprawiedliwości w warszawskim mieszkaniu należącym do Adama Bielana wywołało polityczną burzę. Choć oficjalne komunikaty próbowały bagatelizować sprawę, tłumacząc ją jako „zwykłą rozmowę”, ujawnienie kulis rozmowy szybko uruchomiło lawinę spekulacji. Pojawiły się pytania o lojalność Hołowni wobec koalicji, a także o możliwe przetasowania w układzie sił w Sejmie.
W przestrzeni publicznej narasta wrażenie, że rządzący coraz bardziej tracą kontrolę nad sytuacją. Niemal codziennie opinię publiczną obiegają doniesienia o wewnętrznych tarciach, opóźnieniach legislacyjnych i projektach, które kończą się fiaskiem. W efekcie maleje zaufanie obywateli, a polityczne osłabienie koalicji staje się coraz trudniejsze do ukrycia.
Dobre wieści dla Konfederacji
Konfederacja, dotąd postrzegana głównie jako antysystemowy głos sprzeciwu, coraz wyraźniej wyrasta na pełnoprawnego gracza na scenie politycznej. Najnowsze sondaże pokazują, że ugrupowanie Sławomira Mentzena i Krzysztofa Bosaka zdobywa trwałe poparcie, którego nie sposób już ignorować.
Najświeższy sondaż przeprowadzony przez agencję SW Research na zlecenie Onetu rzuca nowe światło na możliwy układ sił po wyborach parlamentarnych w 2027 roku. Choć obecna koalicja rządząca wciąż cieszy się największym poparciem (26,7%), to wariant sojuszu PiS–Konfederacja (22,5%) depcze jej po piętach.
Jednym z najbardziej niepokojących wniosków płynących z najnowszego sondażu SW Research jest wysoki odsetek osób, które nie są w stanie wskazać żadnej preferowanej koalicji rządowej. Aż 25,3 proc. respondentów deklaruje brak poparcia dla jakiegokolwiek scenariusza politycznego – to sygnał, którego nie można zlekceważyć.
To też może cię zainteresować: Joanna Kołaczkowska zostawiła po sobie testament. Nie bała się odejścia
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Wiadomo, co dalej z Mieszkiem R. Prokuratura wskazała kolejne kroki wobec studenta Uniwersytetu Warszawskiego
O tym się mówi: Czy Robert Lewandowski znów zagra w reprezentacji. Pojawiły się najnowsze doniesienia