Polska reprezentacja w piłce nożnej znalazła się w centrum zainteresowania mediów. Jak donosi „Super Express”, w niedzielę wieczorem Robert Lewandowski ogłosił, że nie zagra w reprezentacji, dopóki trenerem będzie Michał Probierz. Wcześniej selekcjoner odebrał Lewandowskiemu opaskę kapitana. Na sytuację zareagował PZPN.

Burza przetoczyła się przez reprezentację

W niedzielę 8 czerwca w polskiej reprezentacji piłki nożnej rozpętała się prawdziwa burza. Zaczęło się od informacji na profilu „Łączy nas piłka”, w której poinformowano, że kapitanem polskiej reprezentacji będzie Piotr Zieliński, a nie jak do tej pory Robert Lewandowski. W oficjalnym komunikacie poinformowano, że o zmianie poinformowano Lewego, drużynę i sztab szkoleniowy.

Na reakcję Roberta Lewandowskiego nie trzeba było długo czekać. Lewy zamieścił w mediach społecznościowych oświadczenie, w którym stwierdził, że zawiesza grę w reprezentacji dopóki selekcjonerem będzie Michał Probierz.

„Biorąc pod uwagę okoliczności i utratę zaufania do selekcjonera Reprezentacji Polski postanowiłem do czasu kiedy jest trenerem zrezygnować z gry w Reprezentacji Polski. Mam nadzieję, że będzie dane mi jeszcze zagrać dla najlepszych kibiców na świecie” – oświadczył napastnik FC Barcelony.

Oświadczenie Roberta Lewandowskiego/Instagram

PZPN reaguje

Decyzja Lewandowskiego zapadła tuż przed meczem z Finlandią, który rozgrywany jest w ramach eliminacji. Na całe zamieszanie jeszcze w niedzielę 8 czerwca zareagował Polski Związek Piłki Nożnej. Zapowiedziano, że do obecnej sytuacji odniesie się sam Michał Probierz w trakcie poniedziałkowej konferencji prasowej.

W komunikacie zamieszczonym na portalu X pojawiła się także informacja, że na poniedziałkowym spotkaniu z dziennikarzami pojawi się także nowy kapitan reprezentacji Piotr Zieliński.

Co o tym sądzicie?

To też może cię zainteresować: Wyjątkowe zdjęcie Trzaskowskich trafiło do sieci. Zrobione w trakcie kampanii wyborczej

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Jackowski przewiduje polityczne trzęsienie ziemi po wyborach. Co czeka prezydenturę Nawrockiego

O tym się mówi: Ola Kwaśniewska stanęła w obronie córki Karola Nawrockiego. "Nie ma znaczenia, czyje to dziecko"