Jak informuje portal „Goniec”, w niedzielę przed budynkiem prokuratury pojawiły się kwiaty i znicze. Pojawiły się tam w związku z informacją o śmierci Barbary Skrzypek, wieloletniej współpracownicy Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS podobnie jak członkowie jego ugrupowania łączą jej śmierć z przesłuchaniem, na którym Skrzypek pojawiła się kilka dni wcześniej.
Kwiaty i znicze pod prokuraturą
Kwiaty i znicze pojawiły się przed budynkiem prokuratury już w niedzielę. Ich składanie postanowiła relacjonować TV Republika. Jarosław Kaczyński stwierdził, że widzi „całkiem oczywisty” związek między śmiercią Barbary Skrzypek, a przesłuchaniem w prokuraturze, na które stawiła się kilka dni wcześniej.
Skrzypek od lat 90. była jedną z najbliższych współpracownic Jarosława Kaczyńskiego. Zajmowała stanowisko dyrektorki biura prezydialnego partii oraz szefowej kancelarii. Skrzypek zmarła 15 marca. Kilka dni wcześniej była przesłuchiwana przez prokurator Wrzosek w sprawie planów budowy wieżowców przez spółkę Srebrna.
Do zarzutów Jarosława Kaczyńskiego odniosła się prokurator Barbara Wrzosek, podkreślając, że przesłuchanie odbywało się w sposób odpowiedni, o czym świadczy choćby fakt, że ani sama Barbara Skrzypek, ani jej pełnomocnik nie składali skarg na jego przebieg.
„Przesłuchanie miało miejsce w środę. Od środy nie mieliśmy żadnej informacji, żadnych skarg, żadnych wniosków, żadnej aktywności procesowej pełnomocnika pani Barbary Skrzypek [...] która świadczyłaby o tym, że to przesłuchanie odbywało się w taki sposób, by można było, chociażby złożyć na nie skargę” – stwierdziła Wrzosek cytowana przez „Gońca”.
Prokuratura zapowiada kroki
Wielu obserwatorów zauważa, że śmierć Barbary Skrzypek wykorzystywana jest przez środowisko Prawa i Sprawiedliwości do bieżącej walki politycznej. Na łączenie przesłuchania ze śmiercią, która nastąpiła kilka dni po nim, nie godzi się także prokuratura.
„Łączenie śmierci świadka z faktem jego przesłuchania i podnoszenie bezpośredniego związku pomiędzy tymi zdarzeniami skutkować będzie wystąpieniem przez Prokuraturę Okręgową na drogę cywilnoprawną celem ochrony dobrego imienia instytucji i referenta sprawy" – przekazała prokuratura.
To też może cię zainteresować: Czy książę Harry będzie musiał wrócić do Wielkiej Brytanii. Sąd zdecydował w sprawie jego dokumentów
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Tomasz Jakubiak mówi o chorobie. Zwrócił się też do swoich obserwatorów z wyjątkową prośbą
O tym się mówi: Jarosław Kaczyński poparł Karola Nawrockiego. Przy okazji zaliczył wpadkę