Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych ponownie zwraca się do Polaków z ważnym apelem dotyczącym trwających ćwiczeń wojskowych NATO na terenie kraju. W komunikacie opublikowanym na platformie społecznościowej X (dawniej Twitter), wojskowi proszą o zachowanie ostrożności i powstrzymanie się od publikacji informacji, które mogą zagrażać bezpieczeństwu i skuteczności prowadzonych działań, informuje Goniec.
"Wszystkie osoby są proszone o niepublikowanie zdjęć, filmów ani innych informacji dotyczących miejsc pobytu czy transportu żołnierzy, dat i godzin ich przejazdów, liczby i rodzaju wojska, a także znaków rejestracyjnych pojazdów wojskowych" - czytamy w apelu. Dowództwo podkreśla wagę tego żądania, zaznaczając, że udostępnianie tych danych może zaszkodzić zarówno Wojsku Polskiemu, jak i jego sojusznikom.
Apele tego rodzaju pojawiają się regularnie, lecz Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych podkreśla, że każda przypomniana o tym informacja jest istotna. W komunikacie odpowiada również na pytanie jednego z internautów, dlaczego tego typu restrykcje obowiązują nawet podczas rutynowych ćwiczeń.
"Bez względu na to, czy są to 'tylko' ćwiczenia, czy też nie, a także jaki mają one charakter, wrażliwe dane nigdy nie powinny być zamieszczane w internecie. Robiąc to, ułatwiamy pracę obcym wywiadom, co w kontekście wojny w Ukrainie jest szczególnie newralgiczną kwestią" - odpowiada Dowództwo.
Przypomnijmy, że od 12 lutego trwają ćwiczenia NATO pod nazwą Steadfast Defender-24. Kulminacyjna faza, Dragon-24, rozpoczęła się 26 lutego, co wiąże się z intensywnym ruchem kolumn wojskowych na polskich drogach. W akcji uczestniczy około 20 tysięcy wojskowych z dziewięciu państw NATO, a Policja monitoruje i zabezpiecza trasy ich przejazdu, dbając o bezpieczeństwo i porządek publiczny. Apeluje się do użytkowników dróg o zachowanie dyscypliny i posłuszeństwo wobec poleceń służb.
To też może cię zainteresować: Książę Harry doświadczył kolejnego ciosu ze strony brytyjskiego wymiaru sprawiedliwości. Ta decyzja rzuca cień na przyszłość księcia
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Emilian Kamiński przed swoim odejściem zagrał ostatnią rolę w ważnym filmie. Obraz Jacka Bromskiego wciąć czeka na premierę. W tle choroba artysty