Jak podaje portal "Goniec", pewna kobieta, która poszła załatwić pogrzeb bliskiej osoby, zderzyła się z wyjątkowym brakiem empatii ze strony kapłana. Pani Dorota po śmierci taty udała się do kancelarii parafialnej. Nie wspomina tej wizyty szczególnie przyjemnie. To, co usłyszała od kapłana, wprawia w osłupienie.
Kobieta do dziś nie wierzy w to, co usłyszała od kapłana
Nie raz słyszeliśmy już o wygórowanych kwotach, jakich kapłani żądają od swoich wiernych za sakramenty. Pani Dorota pożegnała swojego ukochanego tatę, co było dla niej ogromnym ciosem. W tym trudnym czasie kobieta musiała zmierzyć się też z innym przykrym doświadczeniem.
Kiedy udała się do kancelarii parafialnej, zderzyła się z wyjątkowym brakiem emapti ze strony zasiadającego tam kapłana.
"Osoba, która przyjęła nas w kancelarii, zażądała kwoty 700 zł. Zaznaczyła, że w przypadku braku wpłaty do posługi nie dojdzie. Jednocześnie ów pan przyznał otwarcie, że tego dnia odmówił już trzem innym osobom, których nie było stać na taki wydatek. Argumentował, że »też z czegoś musi żyć«" - relacjonowała pani Dorota.
Tyle kosztowało 15 minut modlitwy
Ostatecznie pani Dorota zapłaciła "jedyne 500 złotych" za trwającą 15 minut modlitwę kapłana. Ciężar poprowadzenia całej uroczystości spadł na firmę pogrzebową, która organizowała pochówek ojca kobiety.
Pani Dorota mówiła kapłanowi, że jest w stanie zapłacić tylko 300 złotych, ale kapłan był nieugięty. Brakujące 200 złotych dołożyła partnerka zmarłego, choć były to pieniądze zarezerwowane na zakupy spożywcze.
Zrozpaczona pani Dorota nie zamierzała tak zostawić sprawy i zgłosiła się do łódzkiej kurii. Jak dowiedzieli się dziennikarze "Gazety Wyborczej" od przedstawiciela instytucji, pismo jest już na biurku biskupa, a sprawa zostanie dokładnie wyjaśniona.
Co sądzicie o całej sprawie? Jakich rozstrzygnięć się spodziewacie?
To też może cię zainteresować: Tak może wyglądać rząd Donalda Tuska. Niewykluczone powstanie nowych resortów i rozdzielenie już istniejących
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Daniel Martyniuk wziął ślub. Z ukochaną pobrali się w wyjątkowym miejscu. Pojawiły się pierwsze zdjęcia z uroczystości
O tym się mówi: Krzysztof Jackowski to nie tylko jasnowidz, ale także mąż. Niewielu wie, kim jest jego żona