Jak przypomina portal "O2", tragedia 8-letniego Kamila z Częstochowy wstrząsnęła całą Polską. Trudno pojąć nie tylko bestialstwo, z jakim skatowano chłopca, jak i brak szybkiej reakcji ze strony najbliższych, sąsiadów i instytucji, które sprawowały pieczę nas rodziną. Głos w sprawie dramatu 8-latka zabrał wujek, u którego rodzina B. mieszkała.
Dramat Kamila z Częstochowy
Rodzina Kamila w lutym tego roku ponownie zamieszkała w Częstochowie, w mieszkaniu zajmowanym przez siostrę Magdaleny B. i jej męża. Wujek chłopca jest jedną z osób, które usłyszały w sprawie prokuratorskie zarzuty. Wojciech J. oskarżany jest o nieudzielenie chłopcu pomocy.
Prokuratura zdradziła, że wujek Kamilka nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Zasłaniał się tym, że dużo czasu spędzał w pracy, co skutkowało jego ograniczoną obecnością w domu.
Wujek Kamila z Częstochowy zabrał głos
Do mężczyzny dotarali dziennikarze programu "Uwaga!" emitowanego na antenie stacji TVN. W rozmowie z nimi Wojciech J. potwierdził, że widział, jak wyglądała twarz chłopca, choć dał wiarę zapewnieniom, że chłopiec poparzył się wodą. Podkreślił, że przez głowę nie przeszło mu, że to wynik tortur.
Wujek 8-letniego Kamila stwierdził, że chłopiec nigdy nie płakał i na nic się nie skarżył. Jednocześnie przyznał, że ma ogromne wyrzuty sumienia.
"Jestem winny tego, że nie zareagowałem. Nigdy bym mu krzywdy nie zrobił. Cały dzień byłem w pracy. Gdy pytałem, czemu on taki czerwony chodzi, to słyszałem tylko, że się wodą poparzył. Pomoc wezwano za późno" - powiedział dziennikarzom "Uwagi!".
Zarówno mężczyzna, jak i jego żona przekonują, że nie mieli pojęcia, jak poważny jest stan chłopca.
Co sądzicie o tych wyjaśnieniach?
To też może cię zainteresować: Znany publicysta odniósł się do sprawy 8-letniego Kamila z Częstochowy. Jakiej kary oczekuje dla sprawcy
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Dzieci księcia Williama i księżnej Kate skradły show. Internauci oszaleli na punkcie ich zachowania w trakcie koncertu koronacyjnego
O tym się mówi: Katarzyna Dowbor odsłoniła kulisy swojego odejścia z programu "Nasz nowy dom". Wiadomo, kto podjął tę decyzję